Przewaga nastrojów negatywnych i pesymistycznych w branży rolniczej
Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych na przełomie marca i kwietnia br. przeprowadziła badanie dotyczące obecnej i przewidywanej koniunktury w branży.
Najwięcej obaw przedsiębiorców związanych jest z problemami ze sprzedażą. Na ten element wskazywało najwięcej respondentów. 40,5% z nich wyraża takie obawy. Niewiele mniej, bo 37,8% firm obawia się problemów z dostawami części zamiennych, komponentów, podzespołów czy gotowych produktów.
Ponad 32% firm obawia się zatorów finansowych i problemów z płynnością finansową, tyle samo ogólnego kryzysu gospodarczego, z którym zapewne trzeba się będzie zmierzyć. Wśród odpowiedzi znalazły się jeszcze: niepewność co do przyszłości (21,6%), utrudniona obsługa klientów (18,9%), braki pracowników (9,4%).
Obawy co do przyszłości mają wpływ na plany inwestycyjne firm. Wiele z nich rezygnuje z wcześniej podjętych decyzji inwestycyjnych (aż 42,86% firm rezygnuje z inwestycji w stosunku do 25,3% w poprzednim cyklu badania). Znaczenie mniej firm również planuje inwestycje. Teraz jest to tylko 23,38%. Pół roku wcześniej inwestycje planowane były w ponad 45% przedsiębiorstw.
Baromert nastojów w branży
Wypadkową badania jest współczynnik obrazujący nastroje w branży. Wartość poniżej zera świadczy o przewadze nastrojów negatywnych i pesymistycznych. Taką sytuacje mamy już od kwietnia zeszłego roku, kiedy to indeks po okresie pozytywnych oczekiwań ponownie zanotował ujemne wartości. Tym razem te wartości jeszcze się pogłębiły. Obecnie wartość indeksu to -3,6 i wyraźnie zmierza on w rejony wartości jakie notowane były w roku 2016.