Pracownicy Top Farms protestują pod siedzibą KOWR

Przed siedzibą Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Poznaniu pojawili się protestujący, którzy związani są z Grupą Top Farms. Wydarzenie zorganizowali Związek Zawodowy Pracowników Rolnictwa w RP oraz Związek Zawodowy Organizacji Top Farms.
Top Farms musi oddać grunty. Ludzie boją się utraty pracy
Przypomnijmy, że firma Top Farms zmuszona jest oddać wszystkie grunty, które do tej pory dzierżawiła od KOWR. Jest to związane z faktem, iż w roku 2011 spółki należące do koncernu nie zgodziły się na 30% wyłączenia ziemi spod dzierżawy. Teraz, zgodnie z przepisami, w chwili wygaśnięcia umów, tracą prawo do użytkowania areałem.
Dlatego pracownicy Top Farms obawiają się o to, że wkrótce stracą pracę. W proteście, który dziś zorganizowali w Poznaniu, domagają się natychmiastowego podpisania decyzji w sprawie utworzenia Ośrodków Produkcji Rolniczej w Starym Gołębinie i Mchach.
W ich opinii, opóźnienia w działaniach KOWR odbierają im źródło utrzymania i prowadzą do upadku towarowych gospodarstw rolnych. Manifestujący sprzeciwiają się także niszczeniu infrastruktury, m.in. w Goli i Witoldowie.
„Żądamy transparentnych decyzji w sprawie przyszłości gospodarstw Grupy Top Farms - strategicznego partnera w sprawach bezpieczeństwa żywnościowego kraju, przetwórstwa rolnego i stabilnego rynku pracy w branży rolnej” - brzmi jedno z haseł manifestujących.
"Apelujemy o niezmarnowanie majątku Top Farms"
O tym, że spora grupa osób związanych z firmą Top Farms może już wkrótce trafić na bruk - spółka alarmowała już w grudniu 2024 roku podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Goli k. Gostynia.
- Nie wiemy, co z nami będzie. Zdajemy sobie sprawę, że spółki Top Farms Wielkopolska już nie będzie, ale apelujemy do wszystkich instytucji o rozsądne podejście do tego, co zostało zbudowane przez Top Farms i nie zmarnowanie majątku, który był budowany przez tyle lat. Spółka do tej pory, po oddaniu większej części areału, nie zwolniła żadnego pracownika etatowego. A na dzień 30 listopada 2025 zanosi się na to, co przeszliśmy po likwidacji PGR-ów. Dzisiaj nie wiemy nic. Apeluję do rządzących Rzeczpospolitą Polską, aby przestrzegali prawa Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, a w szczególności rozdziału artykułu 24, który mówi, że praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy. Przypominam jednocześnie, że te instytucje i rządzący, utrzymywani są z naszych podatków, wybierani w wyborach demokratycznych – mówił wówczas Eugeniusz Wachowiak, przewodniczący Związków Zawodowych Top Farms.
Do protestujących wyszedł zastępca dyrektora OT KOWR w Poznaniu i poinformował, że odbędą się rozmowy dyrektora z przedstawicielami manifestacji. Jaki będzie finał tych negocjacji? Poinformujemy wkrótce.
Jak relacje z Top Farms ocenia Daniel Kalemba, dyrektor KOWR w Poznaniu ? Posłuchajcie: