Pożar obory w Smażynie – ewakuowano zwierzęta
Kilka godzin temu zakończyła się akcja gaśnicza w Smażynie, w gminie Linia, w województwie pomorskim, gdzie spłonęła obora i budynek mieszkalny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwierzęta ewakuowano
Z ogniem walczyło 14 zastępów straży pożarnej. Zwierzęta zostały bezpiecznie ewakuowane, żadne nie ucierpiało. Na miejscu pracowali również policjanci i pogotowie energetyczne.
Na miejscu zdarzenia strażacy zastali rozwinięty pożar budynku inwentarskiego – obory. Pożarem objęty był cały budynek, a ogień przedostawał się na przylegający budynek mieszkalny. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu prądów gaśniczych i równoczesnej ewakuacji zwierząt hodowlanych z obiektu objętego ogniem – informuje st. kpt. Mirosław Kuraś, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej PSP w Wejherowie.
Brak wytycznych, jak ewakuować zwierzęta w trakcie pożaru
Zwierzęta gospodarskie inaczej reagują na niebezpieczeństwo niż ludzie. Staraliśmy się poszukać wytycznych, instrukcji, jak ewakuować zwierzęta – niestety na próżno. Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) ogranicza się jedynie do określenia minimalnej szerokości wyjść w budynkach gospodarskich, która powinna być 1,5-2 razy większa od szerokości największego zwierzęcia oraz liczby wyjść w stosunku do wielkości budynku i liczny zwierząt.
Zachowanie zwierząt w chwili zagrożenia
Trudno jest przewidzieć zachowanie ludzi w trakcie pożaru a co dopiero zachowanie zwierząt. Musimy pamiętać, że zwierzęta w czasie pożaru zachowują się instynktownie - mogą być otępiałe, mogą reagować paniką lub agresją. Otępienie może być wynikiem zatrucia tlenkiem węgla.
Instynktowne zachowanie bydła w trakcie pożaru
W badaniach, do których dotarliśmy wykazano, że głównym instynktem bydła niewychodzącego na pastwisko jest poszukiwanie schronienia w oswojonym miejscu nawet, jeśli naraża się w tym miejscu na większe niebezpieczeństwo. Bydło wypasane, przyzwyczajone do opuszczania obory, wychodziło z niej samodzielnie w czasie pożaru, ale tylko przez znane im wyjścia.
Ewakuacja bydła przypomina zasady postępowania w ubojni
Eksperci przekonują, że zachowanie bydła w trakcie pożaru można porównać do zachowania bydła w ubojni – w obu tych przypadkach mamy do czynienia z bardzo zestresowanymi zwierzętami, które należy przeprowadzić w nieznane im miejsce.
Światło może oślepić bydło
Wzrok bydła pięć razy wolniej dostosowuje się do światła niż wzrok człowieka. Z tego względu zwierzęta niechętnie przechodzą z ciemnego do intensywnie oświetlonego miejsca. Droga ewakuacyjna oświetlona w czasie pożaru nocą przez straż pożarną czy słońce w ciągu dnia może oślepić bydło i zatrzymać jego ruch.
Droga ewakuacji powinna być stabilna
Musimy również pamiętać o stabilnej i bezpiecznej podłodze, po której można ewakuować bydło, jednak z niezbyt intensywnym światłem.
Masz pytania lub wątpliwości dotyczące tego artykułu?
Napisz wiadomość: [email protected]
Czekamy na kontakt z Tobą, Twój głos jest dla nas ważny.
