Pilne! Rolnicy potrzebują pomocy!
Siano, sianokiszonka oraz słoma dla zwierząt - tego potrzebują rolnicy poszkodowani w zeszłotygodniowym pożarze w Roszkówku (powiat rawicki). O formach pomocy dla pokrzywdzonych dyskutowano w środę na naradzie sołeckiej w miejskogóreckim magistracie.
Jak ustalono podczas spotkania, koordynowaniem pomocy zajmuje się Mirosław Śmierzchała, sołtys sąsiedniego Roszkowa, który jest w stałym kontakcie z poszkodowanymi rolnikami.
- Te gospodarstwa, które ucierpiały, do takiego rozkwitu doszły ciężką, wieloletnią pracą i gospodarze byliby w stanie to wszystko odbudować w perspektywie jakiegoś czasu. I na pewno to zrobią, bo już pierwsze kroki są ku temu czynione, ale (…) zniszczeniu uległy zmagazynowane produkty rolne, które służą do produkcji zwierzęcej. I to jest w tej chwili duży problem - powiedział sołtys podczas spotkania w miejskogóreckim urzędzie.
Na spotkaniu obecni byli, m.in. burmistrz Miejskiej Górki (powiat rawicki) Karol Skrzypczak oraz sołtysi poszczególnych wiosek z tej gminy. To właśnie do nich skierowany został apel, aby zorientowali się w swoich miejscowościach, czy znajdą się rolnicy chętni pomóc poszkodowanym.
Osoby zainteresowane udzieleniem pomocy pokrzywdzonym rolnikom, proszone są o kontakt z sołtysem Roszkowa (tel. 602-34-89-31).