Pijany jechał ciągnikiem i... śpiewał. Teraz zaśpiewa za kratami?
Badanie alkomatem wykazało u 45-letniego kierowcy ciągnika rolniczego ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna jechał zygzakiem po drodze publicznej i śpiewał.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Bończa (woj. lubelskie). - Dyżurny krasnostawskich policjantów otrzymał zgłoszenie, że po drodze publicznej jedzie pijany traktorzysta, który nie trzyma toru jazdy i co chwilę wjeżdża na pobocze. Na miejsce natychmiast udali się policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę na jednej z posesji - relacjonuje aspirant Jolanta Babicz z Policji Lubelskiej.
Badanie alkomatem wykazało, że 45-letni mieszkaniec gminy Kraśniczyn miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. To jednak nie wszystko. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna posiada także aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. W styczniu br. jechał osobowym Audi w stanie nietrzeźwości - miał wtedy ponad 2,5 promila. Zakaz prowadzenia pojazdów uprawomocnił się pod koniec czerwca br.
- Teraz 45-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz jazdę pomimo orzeczonego zakazu. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - zaznacza aspirant Jolanta Babicz.
Pijany jechał ciągnikiem i... śpiewał. Teraz zaśpiewa za kratami?
Konsekwencje jazdy w stanie nietrzeźwości:
- zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 lat do lat 15
- świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej od 5 do 60 tys. zł.
- zagrożenie karą do 2 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE: Pijany kierowca Volkswagena doprowadził do wypadku. Traktorzysta w szpitalu
- Tagi:
- policja