Paliwo z nadwyżki zboża coraz bardziej realne. Czy skorzystają na tym rolnicy?
Czy w najbliższym czasie czeka nas przełom na rynku paliw? Konkretyzują się działania resortu rolnictwa w zakresie promocji biopaliw pochodzących z surowców rolnych, w tym zboża. Zawarte wczoraj porozumienie między ministerstwem rolnictwa a Politechniką Warszawską dobitnie świadczy o tym, że sektor rolny mógłby zasilić branżę paliwową w surowiec do produkcji bioetanolu.
- Wykorzystanie potencjału produkcji bioetanolu, który w Polsce jest duży z powodu nadwyżki produkcji surowców rolnych, jest szczególnie cenne ze względu na trudną sytuację na rynku paliw, tym bardziej, że jest on zależny od sytuacji geopolitycznej - podczas w dniu zawarcia porozumienia Czesław Siekierski, minister rolnictwa.
Jak przekonywali uczestnicy spotkania, wykorzystywanie na dużą skalę paliw etanolowych w Polsce jest korzystne zarówno dla rolników, jak dla polskiej gospodarki, środowiska, a także - ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Prof. Piotr Przybyłowicz, dziekan SiMR zauważył, że na świecie etanol jest powszechnie wykorzystywany do zasilania silników. W Polsce optymalnymi surowcami do tego celu są zboże oraz odpady, np. celulozowe.
Zgodnie z założeniami oprócz realizacji projektów naukowo-badawczych, rozwojowych i wdrożeniowych, a także popularyzowania wykorzystania paliw odnawialnych w rolnictwie planuje się uruchomienie kolejnych wspólnych projektów.
W efekcie współpracy ma powstać tzw. „demonstrator technologii” - agregat prądotwórczy zasilany czystym bioetanolem.
– Będzie to proste urządzenie bazujące na dostępnych na rynku konstrukcjach z benzynowym silnikiem spalinowym, który zostanie przystosowany do właściwości nowego paliwa – powiedział dyrektor generalny MRiRW Bogusław Wijatyk.
Odpowiednie urządzenie stanowiące bazę demonstratora zostało zakupione przez MRiRW i przekazane SiMR. Na pierwsze efekty pracy zespołu ekspertów, zgodnie z zapowiedziami resortu rolnictwa, będziemy musieli poczekać do przyszłego roku.
- Dążymy do tego, aby duża część nadwyżki surowców rolnych była przetwarzana na paliwa odnawialne. Jest to podejście racjonalne oraz opłacalne dla każdej z zainteresowanych stron – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.