Od pioruna zapaliła się obora. Strażacy ratowali bydło [ZDJĘCIA]
- 1/4
- następne zdjęcie

Cztery sztuki bydła padły podczas pożaru budynku inwentarskiego w Nieparcie (gm. Krobia, woj. wielkopolskie). Z pomocą pospieszyli m.in. strażacy z Miejskiej Górki.
W nocy z czwartku na piątek (z 8 na 9 lipca) żywioł nie oszczędził jednego z gospodarstw w Nieparcie (gm., Krobia). Około godz. 23.30 strażacy z powiatu gostyńskiego, ale też z ościennych powiatów - śremskiego i rawickiego otrzymali komunikat o treści: Niepart - pożar obory, bydło w środku.
Na miejsce zadysponowano łącznie 8 zastępów straży pożarnej - 4 zastępy z JRG w Gostyniu, 2 zastępy z OSP w Krobi i po jednym zastępie z OSP w Pudliszkach i OSP w Miejskiej Górce. Po przybyciu straży do gospodarstwa, gdzie piorun uderzył w budynek inwentarski, potwierdziły się informacje, że wewnątrz są zwierzęta.
Strażacy odłączyli media - prąd i dopływ gazu. Pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Podczas akcji gaśniczej straż pożarna zabezpieczała też sąsiadujące z palącą się oborą budynki.
- W sumie podano łącznie 5 prądów gaśniczych - 3 skierowane były na palący się obiekt, 2 w obronie budynków, które stoją obok. Po ugaszeniu pożaru strażacy przystąpili do częściowej rozbiórki spalonej konstrukcji - wyjaśnia kpt. Marcin Nyczka z KP PSP w Gostyniu.
Biorący udział w działaniach cały czas kontrolowali miejsce pożaru, posługując się odpowiednimi urządzeniami.
Akcja gaszenia pożaru zakończyła się przed godziną 3.00. W sumie zastępy strażaków pracowały w Nieparcie około 3,5 godziny. W skutek pożaru padły cztery sztuki bydła.
ZOBACZ TAKŻE: Zwierzęta pod kołami pociągu
- 1/4
- następne zdjęcie