Nowy wariant parwowirusa u holenderskich świń - czy jest groźny?

Problem u świń zaczął się już w 2024
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od jesieni 2024 roku u prosiąt na holenderskich fermach trzody chlewnej zgłaszano uciążliwe objawy, takie jak wyłupiaste oczy, zaczerwienienie skóry i wypadanie sierści. Chociaż zwierzęta te rozwijają się prawidłowo i nie wykazują zwiększonej śmiertelności, przyczyna została zidentyfikowana, jest to nowy wariant parwowirusa. Według holenderskiej organizacji zajmującej się zdrowiem zwierząt (Royal GD), wariant ten ma niewielki wpływ, ponieważ objawy ustępują po kilku miesiącach.
Gdzie mozna wykryć nowego parwowirusa
Wariant wirusa był początkowo niewykrywalny standardowym testem na parwowirusa typu pierwszego. Wirus jest stwierdzany u zakażonych prosiąt w takich narządach jak oczy, wątroba i nerki. Nowy wariant parwowirusa wydaje się atakować wyłącznie świnie, stwarzając niewielkie ryzyko dla ludzi.
Jak często występuje u świń
Pochodzenie wirusa pozostaje niejasne, ale eksperci podkreślają znaczenie bioasekuracji, aby zapobiec jego dalszemu rozprzestrzenianiu się. Ten wariant parwowirusa atakuje głównie starsze prosięta, które jeszcze przebywają przy losze oraz młode sztuki hodowlane. Objawy występują u 20–70% miotów. Royal GD apeluje do hodowców trzody chlewnej i lekarzy weterynarii o czujność i zgłaszanie objawów. Jest to bardzo istotne dla wdrożenia środków bezpieczeństwa biologicznego, aby zapobiec dalszym zakażeniom.