Mrozy wracają nad Polskę? Synoptycy mówią o burzach śnieżnych
Najbliższe dni mają przynieść ochłodzenie. Według synoptyków możliwe są spadki temperatur do nawet -8 stopni Celsjusza.
- Czwartek przyniesie początek ochłodzenia i mrozu w Polsce, a nawet opady zimowe i burze śnieżne - pisze Michał Kołodziejczyk na portalu fanipogody.pl.
Według serwisu, modele numeryczne widzą spływ arktycznego powietrza z północy. W związku z tym ochłodzenie w Polsce i mróz, mają być nieuniknione.
W piątek w rejonach podgórskich i górskich termometry mają pokazać od -4°C do -8°C. Takie spadki temperatury mogą utrzymać się do przyszłej środy - 10 marca.
- Mówimy o marcu, więc prawdopodobnie mróz w Polsce nie będzie siarczysty. W większości regionów kraju spodziewać się możemy spadków temperatury nocami. Na nizinach spadki te nie będą duże, a mróz będzie zazwyczaj kilkustopniowy - podsumowuje Michał Kołodziejczyk.
ZOBACZ TAKŻE: Przedwiośnie - w jakiej kondycji są oziminy?
W lutym termometry wskazywały już ponad 20 stopni
21,3 st. Celsjusza - taki wynik zarejestrował, 24 lutego termometr w stacji telemetycznej na Dolnym Śląsku. We Wrocławiu temperatura sięgnęła 20 st. Celsjusza. Jeszcze cieplej było w Jeleniej Górze, gdzie odnotowano wynik 21,2 st. Celsjusza. Rekord odnotowano jednak w miejscowości Pszenno, gdzie termometr w stacji telemetycznej wskazał maksymalnie 21,3 st. Celsjusza.
To zaledwie 0,1 st. Celsjusza mniej od rekordowo wysokiej temperatury w lutym. 25 lutego 1990 roku, w Makowie Podhalańskim zarejestrowano na termometrach 21,4 st. Celsjusza.