Minister rozmawiał z organizacjami rolniczymi
W Warszawie odbyło się spotkanie ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego z rolnikami z organizacji branżowych i związków zawodowych ws. m.in. suszy i skupu owoców miękkich.
Na spotkaniu obecny był także Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Wiktor Szmulewicz poinformował, że spotkanie nie zakładało wypracowania konkretnych rozwiązań, a raczej była to rozmowa na temat "co trzeba zmienić, by rolnictwo było konkurencyjne, a rolnikom żyło się lepiej". Jak mówił, obecnie największymi problemami w rolnictwie jest ASF i susza. Problemem jest także słaba pozycja rolnika na rynku. Tam, gdzie rolnicy są zorganizowani, np. w branży mleczarskiej - jest względnie dobrze. Według Szmulewicza najgorzej jest tam, gdzie rolnicy są rozdrobnieni i niezorganizowani - dotyczy to np. sadowników i sprzedaży owoców miękkich.
Szef resortu rolnictwa zauważył, że "na protestach docierały różne postulaty, często mało precyzyjne. Oczekuję, że w dzisiejszej dyskusji zostaną sprecyzowane te wnioski, które chcielibyście, by były realizowane przez rząd".
- Chcemy zbudować system współdecydowania organizacji rolniczych o tym, co rolników dotyczy. Będę dążył do tego, aby decyzje dotyczące polskiego rolnictwa były uzgadniane ze światem rolniczym i wspólnie razem będziemy za nie ponosili odpowiedzialność - zapowiedział minister rolnictwa.
Podczas spotkania omówiono aktualne problemy w rolnictwie, w tym sprawę niskich cen skupu owoców miękkich oraz suszy w uprawach rolnych, która dotyka m.in. producentów zbóż, rzepaku i roślin strączkowych.
- Cieszę się, bo wielu z tych, którzy zabierali głos mówiło nie tylko o bieżących problemach takich jak susza, ASF, kłopoty rynkowe, ceny. To są sprawy, które wymagają zarządzania kryzysowego. Bardzo wielu dyskutujących poruszyło temat co zrobić, aby te kryzysy nie pojawiały się w kolejnych latach. Żeby był dobrze funkcjonujący rynek który sprawi, że nie będzie dominacji firm skupowych nad rolnikami. Bardzo dobrze oceniany jest przez rolników "Plan dla wsi", który daje polskiej wsi szanse i nadzieje - mówił Jan Krzysztof Ardanowski.
Szef resortu rolnictwa zapewnil, że będzie kontynuowal spotkania z organizacjami rolniczymi, jednak na oficjalne daty trzeba jeszcze poczekać. Jak wspomniał, na pewno nie będzie to miało miejsca podczas żniw.
Na spotkaniu nie mógł stawić się premier Mateusz Morawiecki. Reprezentował go szef komitetu stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
Szef resortu rolnictwa zapewnil, że będzie kontynuowal spotkania z organizacjami rolniczymi, jednak na oficjalne daty trzeba jeszcze poczekać. Jak wspomniał, na pewno nie będzie to miało miejsca podczas żniw.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki oraz minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski przedstawili "Plan dla wsi", który będzie oparty na trzech filarach: ochronie, wsparciu i rozwoju. Filar "ochrony" miałby dotyczyć pomocy w trakcie wystąpienia klęsk żywiołowych, np. suszy; filar "wsparcia" działałby m.in. w przypadku nadurodzaju, niskich cen za płody rolne; filar "wsparcia" - to wprowadzenie do produkcji rolnej nowoczesnej technologii.
Ardanowski poinformował, że rząd będzie chciał ulżyć rolnikom, ograniczając koszty funkcjonowania gospodarstw. Ma się to stać m.in. przez dopłaty do paliwa rolniczego. Podniesiony zostanie limit paliwa na 1 ha, od którego przysługiwać będzie zwrot akcyzy (z 86 litrów do 100 litrów). Większy limit paliwa (o 30 litrów) i większy zwrot akcyzy przysługiwać będzie rolnikom produkującym bydło.
ZOBACZ TAKŻE: Pięć tysięcy osób na protestach w Warszawie! [ZDJĘCIA]