Miał pomóc rolnikom, zamiast tego wypłacał sobie miliony złotych

Jest akt oskarżenia przeciwko 33-latkowi, który pełni funkcję prezesa zarządu fundacji Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników z siedzibą w Nałęczowie.
Przywłaszczenie 3 mln zł
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Lublinie, akt oskarżenia dotyczy osiągnięcia przez Kacpra N. korzyści majątkowej i przywłaszczenia pieniędzy zdeponowanych na kontach fundacji w kwocie wynoszącej ponad 3 mln zł.
- Rozporządził nimi jak własnymi, wypłacając je w gotówce oraz zlecając przelewy i płatności na cele niezwiązane z działalnością statutową i funkcjonowaniem Fundacji „Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników”, czym jednocześnie będąc obowiązanym na podstawy umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi wskazanej osoby prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień wyrządził temu podmiotowi szkodę majątkową - podaje Proukratura Okręgowa w Lublinie.
Zawarta umowa ze Związkiem Kółek Rolniczych
Nałęczowska organizacja wspierająca rolników z problemami kardiologicznymi powstała w 19990 roku. Kacper N. kieruje nią od 2023 r.
- Mając dostęp do rachunków bankowych prowadzonych na rzecz Fundacji „Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników”, Kacper N., dokonując transakcji płatniczych i wypłat wskazanych z treści zarzutu, postąpił ze środkami jak właściciel, chociaż w rzeczywistości ich właścicielem była Fundacja. Została ona założona dla ściśle określonych celów, wymienionych w treści statutu - podaje Produkuratura Okręgowa w Lublinie.
Jak podaje prokuratura, że działania Kacpra N. miały na celu ominięcie tejże przeszkody formalnej i „wyprowadzenie” środków pieniężnych z Fundacji innymi sposobami, a mianowicie poprzez zawarcie umów z inną Fundacją oraz Krajowym Związkiem Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, a także poprzez nieuzasadnioną wypłatę nagród dla siebie i innych osób.
10 lat więzienia
Kacper N. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył obszerne wyjaśnienia.
- Stwierdził, że rozporządzał majątkiem fundacji Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników jako prezes zgodnie z jej celami statutowymi oraz potrzebami, które wynikały ze skomplikowanego stanu faktycznego organizacji- relacjonuje PO w Lublinie.
Poza tym, przekonywał, że celem fundacji było „podejmowanie różnorodnych działań mających na celu poprawę ochrony zdrowia rolników”. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. W toku sprawy śledczym udało się zabezpieczyć ponad 2,2 mln zł.
- Tagi:
- pieniądze