Koń wpadł na motorowerzystę. Mężczyzna nie żyje [ZDJĘCIA]
- 1/2
- następne zdjęcie
Tragiczny wypadek w miejscowości Semlin na Pomorzu. Na jadącego motorowerzystę wpadł koń. W wyniku uderzenia mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał wprost na jadącego w przeciwnym kierunku auto. Obrażenia, jakich doznał, okazały się śmiertelne.
Do zdarzenia doszło 16 grudnia chwilę po godz. 16.00.
- Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci, do wypadku doszło, gdy w jadącego na motorowerze mężczyznę uderzyło wybiegające z prawej strony zwierzę, prawdopodobnie koń. W wyniku uderzenia mężczyzna stracił panowanie nad swoim jednośladem i zjechał na lewą stronę drogi, wprost pod jadącego w przeciwnym kierunku land rovera - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Starogardzie Gdańskim.
Obrażenia, jakich doznał 32-letni motorowerzysta, okazały się śmiertelne.
- Badanie alkomatem wykazało, że kobieta kierująca terenówką była trzeźwa. Zwierzę, które uczestniczyło w tym tragicznym zdarzeniu, oddaliło się w nieznanym kierunku - informuje KPP w w Starogardzie Gdańskim.
Policjanci sporządzili oględziny rozbitych pojazdów. Technik wykonał szkic sytuacyjny oraz zabezpieczył ujawnione na miejscu ślady, które mogą okazać się pomocne w ustaleniu bliższych okoliczności tego tragicznego wypadku.
- 1/2
- następne zdjęcie