Ile wyniosą odprawy dla byłych ministrów? Rządowe dymisje i koszty

Odprawy dla odwołanych członków rządu – co przewiduje ustawa?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z ustawą o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, osoby z nich odwoływane zachowują prawo do dotychczasowego wynagrodzenia przez okres od miesiąca do trzech. To tzw. odprawy, które członkowie rządu otrzymują przez:
- jeden miesiąc – jeżeli funkcję pełnili nie dłużej niż trzy miesiące,
- dwa miesiące – jeżeli funkcję pełnili ponad trzy miesiące, ale nie dłużej niż rok,
- trzy miesiące – jeżeli funkcję pełnili przez okres dłuższy niż 12 miesięcy.
Kto może liczyć na pełną odprawę?
Szansę na pełną kwotę odprawy, czyli 56 tys. zł, mają Marzena Czarnecka, Jakub Jaworowski i Hanna Wróblewska. Do rządu weszli jako osoby niebędące parlamentarzystami, co oznacza, że po dymisji nie wrócą do pracy w Sejmie ani Senacie. Pozostali ministrowie – Adam Bodnar, Izabela Leszczyna, Sławomir Nitras, Krzysztof Paszyk i Czesław Siekierski – to parlamentarzyści. Większość z nich pełni mandat posła, a Adam Bodnar jest senatorem. Otrzymują wynagrodzenie w wysokości 13 467 zł brutto miesięcznie, do którego dochodzi dieta ponad 4 tys. zł. To o 5,2 tys. zł mniej niż wynosi pensja ministra. Wyrównanie za trzy miesiące wyniesie niewiele ponad 15 tys. zł brutto. W dodatku kilka osób z grona byłych ministrów wymieniana jest wśród kandydatów na wiceministrów, m.in. Marzena Czarnecka i Izabela Leszczyna.
Jak wyliczył portal Business Insider Łączna kwota maksymalnych odpraw dla wszystkich odchodzących ministrów to nieco ponad 300 tys. zł.