Ewa Lech: Przepychanki o kompetencje w nowej inspekcji
Od 2017 roku ma zacząć funkcjonować Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności. Zgodnie z planami ministra Krzysztofa Jurgiela, kilka inspekcji, w tym weterynaryjna, sanitarna, nasiennictwa powinny zostać połączone.
Pierwotnie miała się nazywać Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności, teraz stanęło na tym, żeby była to Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii.
- Do końca czerwca zostanie przygotowana ustawa dotycząca nowej inspekcji. Dużo rzeczy chcielibyśmy w tej ustawie zmienić. Każda inspekcja chciałaby sobie w tej nowej instytucji zapewnić doczesne miejsce. W mojej opinii podmioty, które wchodzą do nowej inspekcji nie są równe i nie może być mowy o równym traktowaniu instytucji. Wiem, że dyskusje będą trudne, bo już są przepychanki, związane chociażby z tym co wprowadzić w kompetencje tej nowej inspekcji - mówiła podczas konferencji naukowej w Puławach podsekretarz stanu Ewa Lech.
Natomiast zdaniem Ministerstwa Zdrowia istnieje wysokie ryzyko, że jeśli to będzie jedna inspekcja, konsolidująca inspekcje nadzorujące łańcuch żywnościowy, jakość żywności, zdrowie i dobrostan zwierząt, zdrowie roślin i nasiennictwo, to przy tak szerokim obszarze działań, bezpieczeństwo żywności stanie się tylko jednym z elementów systemu.
Czytaj także: Krzysztof Jurgiel chce przeprowadzić reformę bezpieczeństwa żywności KLIK