Dzieci podpaliły stodołę. Dramatyczny finał "zabawy"
W wyniku pożaru doszczętnie spłonęła drewniana stodoła wraz ze znajdującym się w środku mieniem. Jak ustalili policjanci, związek ze zdarzeniem ma czwórka dzieci w wieku 10-12 lat.
Do zdarzenia doszło w Janowie Podlaskim (woj. lubelskie). Pożar stodoły i przyłączonego do niej budynku gospodarczego zauważyli pełniący służbę dzielnicowi. Na miejsce zdarzenia natychmiast została wezwana straż pożarna.
Mimo sprawnej akcji ognia nie udało się powstrzymać. Doszczętnemu spaleniu uległa drewniana stodołą wraz ze znajdującym się w środku mieniem, w tym m.in. przyczepą kempingową i zgrabiarką do siana. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonego na kwotę 40 tysięcy złotych.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do zdarzenia doszło w wyniku podpalenia. W trakcie wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że związek ze zdarzeniem ma czworo młodych mieszkańców Janowa Podlaskiego w wieku 10-12 lat.
- Dzieci prawdopodobnie „bawiły” się podpalaniem i gaszeniem znajdującej się w budynku słomy. Kiedy sytuacja wymknęła się spod kontroli uciekły. Pozostał jedynie 10-latek który zadzwonił również na numer alarmowy - podaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Teraz sprawą nastolatków zajmie się sąd rodzinny, a koszty wyrządzonych przez nie szkód spoczną na rodzicach.
ZOBACZ TAKŻE: Pożar słomy - akcja gaśnicza trwała kilkadziesiąt godzin
- Tagi:
- dzieci
- podpalenie
- pożar