Dramatyczny wypadek!
26-letnia kobieta w wyniku wypadku straciła skórę głowy z włosami oraz część skóry twarzy.
Dramatyczne chwile przeżyła 26-letnia kobieta z Miedźnej w województwie śląskim. W sobotę ok. 19. straciła skórę na głowie i na części twarzy! Mężczyzna obsługujący kombajn, szybko zorientował się w sytuacji, zatrzymał maszynę i dzięki jego natychmiastowej reakcji nie doszło do tragedii.
W trakcie zbierania ziemniaków z pola włosy poszkodowanej wkręciły się w tryby kombajnu, który uczestniczył w pracach. Najbliżsi poszkodowanej natychmiast zadzwonili pod numer Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Następnie 26-latka została przewieziona helikopterem LPR do jednego ze specjalistycznych szpitali. Kobieta cały czas była przytomna - mówi asp. sztab. Karolina Błaszczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.
Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala w województwie małopolskim, gdzie ma przejść operację. Jej życiu nie zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo.
Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Wyjaśnia okoliczności i przyczyny wypadku. Wiadomo już, że doszło do niego najprawdopodobniej przez lekkomyślność i nieuwagę poszkodowanej. Wygląda na to, że w trakcie prac polowych nie miała związanych włosów, a na głowę nie założyła chustki, ani nie posiadała innego nakrycia głowy.
ZOBACZ TAKŻE: Przygniótł go ciągnik z opryskiwaczem. Nie żyje.