Chciał podpalić suche gałęzie, doprowadził do pożaru łąki [ZDJĘCIA]
- 1/3
- następne zdjęcie
70-letni mieszkaniec gminy Nowodwór (Lubelszczyzna) podpalił suche gałęzie, nie przewidział jednak, że przez silny wiatr dojdzie do pożaru łąki na sąsiedniej działce. Musieli interweniować strażacy.
17 kwietnia w godzinach wieczornych 70-latek podpalił na swojej posesji wysuszone gałęzie oraz resztki organiczne w celu ich szybkiej utylizacji. Niestety nie zapanował nad ogniem, który szybko rozprzestrzenił się na sąsiednią działkę rolną powodując pożar wyschniętej trawy.
- Spaleniu uległo około 20 arów łąki oraz nieużytków. Nad rozprzestrzeniającym się ogniem musieli zapanować strażacy. Silny wiatr nie ułatwiał im zadania. W akcji gaśniczej uczestniczyły 3 zastępy Straży Pożarnej z okolicznych miejscowość. Za naruszenie przepisów przeciwpożarowych i wywołanie pożaru 70-latek został ukarany mandatem karnym - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
W zawiązku z powyższym policja apeluje o rozsądek. Każdego roku w okresie wiosennym dochodzi bowiem do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i pozostałości organicznych. - Proceder ten nie tylko niszczy przyrodę, ale jest również bardzo niebezpieczny. Między innymi z uwagi na brak kontroli nad błyskawicznie rozprzestrzeniającym się ogniem, ryzyko stworzenia zagrożenia ludziom i ich dobytkowi jest ogromne - uczula KWP w Lublinie.
Czytaj także:
Pożar trawy. Strażacy znaleźli martwego 83-latka
- 1/3
- następne zdjęcie