Burze, ulewy, a nawet śnieg? Prognoza pogody IMGW na 10 dni

Po wyjątkowo zimnej, pierwszej połowie maja nastąpiło niewielkie, ale odczuwalne ocieplenie. Wyższym temperaturom towarzyszy jednak front burzowy. W czwartek pas opadów przesuwa się z zachodu na wschód. Opadom towarzyszą lokalne burze. Miejscami może pojawić się grad. W weekend wysoko w górach możliwe opady śniegu.
Czytaj też: To już koniec przymrozków? Najnowsza pogoda IMGW na 5 tygodni
W czwartek zagrzmi. IMGW wydaje ostrzeżenia dla tych regionów
Front deszczowy, który w środę dotknął głównie zachód Polski, przemieszcza się w czwartek przez centrum kraju na wschód. IMGW prognozuje opady deszczu na poziomie ok. 30 mm (południe i zachód Polski) oraz ok. 20-25 mm na wschodzie i w centrum. Ostrzeżenie I stopnia przed intensywnymi opadami obowiązuje dziś do późnych godzin wieczornych (piątek rano dla wybranych regionów) na terenie wybranych powiatów:
- woj. śląskiego (tu m.in. Bielsko-Biała, powiat żywiecki),
- woj. opolskiego,
- woj. dolnośląskiego,
- woj. małopolskiego (tu m.in. Nowy Sącz, powiat tatrzański).
Czytaj też: Nie zapomnij o tym przy uprawie cebuli. Warzywa będą zdrowe, a plony obfite
Ostrzeżenie I stopnia przed burzami obowiązuje w czwartek od godz. 12:00 i 15:00 do godz. 21:00 i 23:00 (w zależności od rejonu) na terenie:- woj. podlaskiego (Suwałki i wybrane powiaty),
- woj. mazowieckiego (Siedlce i powiaty południowo-wschodnie),
- woj. łódzkiego (tu m.in. Piotrków Trybunalski),
- woj. świętokrzyskiego,
- woj. małopolskiego,
- woj. śląskiego,
- woj. podkarpackiego (Rzeszów, Krosno i powiaty północno-zachodnie)
- woj. lubelskiego (Lublin, Biała Podlaska, powiaty północno-zachodnie).
Ostrzeżenia IMGW są aktualizowane przez całą dobę i mogą wielokrotnie ulec zmianie.
Czytaj też: Fioletowy dywan w ogrodzie. Co zrobić, by zakwitł dwa razy w sezonie?
Jak długo potrwa fala opadów?
Według najnowszych prognoz najsilniejsza fala opadów dotyczy czwartku 22 maja. W piątek front przesunie się na wschód, ale prognozowane sumy opadów będą niższe (do ok. 15 mm). Popada głównie na wschodzie i południu kraju. Mieszkańcy Podhala mogą w piątek spodziewać się z kolei opadów deszczu ze śniegiem. Szacowany przyrost pokrywy śnieżnej w Tatrach może wynieść w piątek do ok. 10 cm.
Przelotne opady deszczu utrzymają się jeszcze w trakcie najbliższego weekendu. W sobotę popada mocniej głównie na wschodzie Polski. Przelotne, niewielkie opady przewidywane są także w zachodniej części kraju. Zachmurzenie duże i umiarkowane przewidywane jest także na niedzielę 25 maja. W najbliższy poniedziałek powrócą również lokalnie burze, głównie na wschodzie Polski.
Jaka pogoda do końca maja?
Jak przewidują najnowsze prognozy IMGW, chłodny sezon majowy powinien się wkrótce zakończyć. Odczuwalnie cieplej jest już dzisiaj. Na wschodzie przewiduje się w czwartek maksymalne temp. do ok. 21 stopni Celsjusza, w centrum ok. 17 stopni, a na zachodzie ok. 15 stopni.
Weekend będzie jednak wyraźnie chłodniejszy. Po fali opadów temperatura odczuwalnie spadnie na przeważającym obszarze kraju. W piątek 23 maja najcieplej będzie na Mazowszu (maks. ok. 17 stopni), a najchłodniej na południowym wschodzie (ok. 13 stopni, 5 stopni w górach). Niedziela przyniesie powiew ciepła z wyraźnie rosnącymi temperaturami, które powinny utrzymać się do końca miesiąca.
W ciągu kolejnego tygodnia można spodziewać się zarówno przelotnych opadów, jak i silniejszych przejaśnień. Początek przyszłego tygodnia może przynieść temp. maksymalne na poziomie ok. 21-22 stopni Celsjusza (większość województw). Czwartek chłodniejszy (na zachodzie silniejsze opady). Końcówka maja (sobota, 31 maja) zapowiada się wyjątkowo ciepło i słonecznie. Termometry na południu Polski pokażą nawet do 23 stopni, w centrum ok. 22-21 stopni Celsjusza.
Czytaj też: Dziwne plamy na sadzonkach pomidorów? Oto objawy 4 popularnych chorób
- Tagi:
- grad
- prognoza pogody
- deszcz
- burze
- IMGW