Budowa silosów w Polsce na ukraińskie zboże? [OŚWIADCZENIE MINISTRA]
Prezydent Joe Biden w połowie czerwca zapowiedział budowę tymczasowych silosów przy granicach Ukrainy, w tym Polsce. Wszystko po to, jak zaznaczył, by można było przenieść zboże z wagonów do tych silosów, a potem do wagonów w Europie i przetransportować je drogą morską, otwierając możliwości eksportu na cały świat.
Do tej zapowiedzi ustosunkował się minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Polski resort rolnictwa wydał w tej sprawie w jego imineniu stosowne oświadczanie.
- Wypowiedź prezydenta USA Joe Bidena o zamiarach budowy tymczasowych silosów w Polsce przy granicach Ukrainy to bardzo interesujący pomysł. Jednak na razie jest to wstępna deklaracja, która wymaga opracowania wielu szczególnych rozwiązań. Dotyczą one m.in. lokalizacji, wielkości, infrastruktury dodatkowej, źródeł finansowania, spraw własnościowych i wielu podobnych kwestii - zaznaczył w oświadczeniu Kowalczyk.
W ocenie szefa MRiRW, ewentualne silosy powinny być usytuowane tam, gdzie kończą się szerokie tory z Ukrainy. Wówczas, zdaniem ministra, łatwiej będzie można przeładować zboże i tym samym zwiększyć możliwości przeładunkowe.
- Przy obecnych możliwościach maksymalna ilość zboża jaka może być przeładowywana w Polsce to ok. 1,5 mln ton, podczas, gdy potrzeby Ukrainy wynoszą miesięcznie około 5 mln ton - zaznaczył Kowalczyk.
Podkreślił jednocześnie należy zwrócić uwagę, że realizacja tego typu inwestycji trwa około trzech-czterech miesięcy.
Czytaj także: