Budynki inwentarskie coraz droższe. Niektóre ceny wzrosły o ponad 100%
Od ubiegłego roku znacznie wzrosły koszty budowy i wyposażenia chlewni, obór czy kurników. Ci, którzy już zrealizowali inwestycje, zacierają ręce z zadowoleniem. Ci, którzy mają plany postawienia budynku inwentarskiego, z niepokojem śledzą sytuację na rynku.
Piotr Krawczak, rolnik z Janowca Wielkopolskiego w województwie kujawsko-pomorskim jest w gronie tych hodowców, którzy zdążyli przed wzrostem cen. Nowoczesną oborę użytkuje już od trzech lat. - Koszt tego budynku na ówczesny moment, to było ok. 1,5 mln zł. No niestety, w tej chwili byłoby to dużo więcej. Wszystko dosyć mocno zdrożało – mówi.
STAL - DROŻSZA O OK. 100 %, PŁYTA OBORNICKA - O OK. 40 %
Firmy budowlane i wyposażające budynki inwentarskie potwierdzają spostrzeżenia rolników. - Niestety, to prawda. W związku z niedoborem i z niestabilną sytuacją na rynku surowców, ceny niektórych materiałów wzrosły nawet o 100%. Najlepszym przykładem jest zawyżona cena stali, która ma wpływ na wyższe ceny innych materiałów i towarów - mówi Jakub Kuświk z firmy „Fermo”. I tak - jeśli chodzi o stal/profile stalowe - wzrost cen widoczny jest o ok. 100 %, w przypadku blachy T-18 - o ok. 60 %, natomiast płyty obornickiej - o ok. 40 %.
WZROST CEN - BRAK MATERIAŁÓW
Michał Bigos z „Terraexim - Agroimpex” również przyznaje, że od stycznia bieżącego roku ceny asortymentu do wyposażenia chlewni średnio wzrosły o 20-35 %. Największe podwyżki dotyczą elementów wytwarzanych z tworzywa sztucznego i stali. Dla przykładu cena rusztu plastikowego dla macior o wymiarze 600x400 mm w zeszłym roku wynosiła 47 zł/szt., natomiast teraz jest na poziomie 63 zł/szt. Silos z blachy falistej 5T zdrożał z 4.490 zł/szt. do 5.990 zł/szt. - Wzrost cen spowodowany jest brakiem materiałów pierwotnych na rynku - mówi Michał Bigos.
CENY PROJEKTÓW BUDOWLANYCH, WYPOSAŻENIA, ENERGII, TRANSPORTU
Jeśli chodzi o ceny wykonania projektów budowlanych, pozostały na tym samym poziomie, co w 2020 roku. - Ceny budowy budynków inwentarskich pod klucz wzrosły adekwatnie do wzrostu cen za materiały budowlane. Robocizna pozostała na dotychczasowym poziomie. Można szacować, że - w zależności od konstrukcji budynku - wzrost kosztów budowy wynosi 25 - 35 % w stosunku do roku 2020 - ocenia Janusz Lewandowski z firmy „Wesstron”. Wzrost kosztów wyposażenia budynków inwentarskich w sprzęt do hodowli, w zależności od konfiguracji, wynosi natomiast od 25 do 45 %. - Jako producent wyposażenia technologicznego kupujemy surowce. Blachy ze stali nierdzewnej podrożały o 67 % w stosunku do roku 2020. Rury ze stali konstrukcyjnej 1” podrożały o 139 %, polipropylen o 86 %, części elektroniczne o ok. 90 % - wskazuje Janusz Lewandowski. Wzrosły również koszty energii elektrycznej do produkcji wyrobów - o 100 %, a także koszty transportu. Montażyści wyposażenia technologicznego płacą średnio o 30 % więcej za noclegi.
WZROST CEN - SKĄD SIĘ WZIĄŁ?
Znaczne wzrosty cen obserwowane są od końca 2020 roku. Skąd bierze się ta tendencja? - Głównym powodem są nieczynne huty stali w Azji, co z kolei wpływa na niską dostępność towarów - mówi przedstawiciel firmy „Fermo”.
Według Janusza Lewandowskiego podwyżki stali spowodowane są błędną polityką ekologiczną. - Na huty stali urzędy nałożyły bardzo wysokie kary za emisję zanieczyszczeń. Producenci stali, broniąc się przed bankructwem, zredukowali produkcję wyrobów do 50%, aby uniknąć kolejnych kar finansowych. Koszty nałożonych kar oraz koszty zmniejszenia produkcji zostały przerzucone na wyroby. Dla producenta jest to jak najbardziej ekonomicznie uzasadnione. Koszty pokrywa konsument końcowy - stwierdza. - Polipropylen został skupiony przez Chiny - fabryki surowca dostarczają na runek europejski go za mało i bardzo drogo. Blacha nierdzewna jest transportowana w dużym procencie z hut w Azji. Z Azji do Europy płyną też części elektroniczne. Z uwagi na rozwój gospodarek azjatyckich, a stale kurczącą się produkcję w Europie, kontenery do transportu morskiego płyną do Europy pełne, a wracają puste. Koszt transportu kontenera z Azji do Europy wzrósł o 600 %!
CENY - W GÓRĘ, W DÓŁ, STABILNE?
Jakie są prognozy? - Nie przewidujemy znacznego spadku cen. Spodziewamy się zahamowania wzrostów i stabilizacji - mówi Janusz Lewandowski z firmy „Wesstron”. O takiej stabilizacji mówi też Michał Bigos z „Terraexim Agroimpex”. Podobną opinię wyrażają również przedstawiciele innych firm związanych z rolnictwem. - Naszym zdaniem wkrótce zniknie problem z dostępnością surowców, co powinno przełożyć się na spadek cen rynkowych - mówi Jakub Kuświk. Zauważa równocześnie, że nie należy się jednak spodziewać, że w najbliższym czasie ceny spadną do poziomów notowanych na początku 2020 roku.
ZOBACZ TEŻ - KONTROLE U ROLNIKÓW - ROLNICY ZOSTAWIAJĄ POLE, ZWIERZĘTA I WYPEŁNIAJĄ DOKUMENTY