BioFach i Viveness - ekologiczne targi w Norymberdze

Mirra, kadzidło i mydła na wagę
Halę Viveness zostawiłam sobie na deser. Stanowiska z ekologicznymi kosmetykami z całego świata pachną bajecznie. Co godzinę można wziąć udział w pokazie masażu, makijażu czy biżuterii. Na każdy z tych terminów spóźniam się lub jestem za wcześnie, ale nie żałuję, bo odwiedziny dwóch polskich wystawców są ciekawą alternatywą.
Maciej Przebierała założył przed piętnastu laty w Świeszynie firmę „Kanu” produkującą mydła, masła do ciała, pelingi i olejki kosmetyczne. Większość jego produktów sprzedawana jest na Zachodzie, a zwłaszcza w Niemczech, Szwecji, Belgii, Holandii, Luksemburgu i Norwegii. Do nowych klientów należą Anglia i Arabia Saudyjska. W Polsce kosmetyki dostarczane są do 130 sklepów - mydlarni przede wszystkim tzw. mydła i masła do ciała na wagę. Wyprodukować dobrą, a wręcz najlepszą jakość, która byłaby jednocześnie dla odbiorcy atrakcyjna finansowo i do tego jeszcze ekologiczna, stanowi dla producenta nie lada wyzwanie, jednak fakt, że grupa odbiorców ciągle się powiększa, świadczy o tym, że jest to możliwe. Na Viveness Maciej Przebierała przyjeżdża jako wystawca co dwa lata i jest świadomy tego, że duże pieniądze zainwestowane w stanowisko nie od razu muszą przełożyć się na podpisany kontrakt. Pieniądze to nie wszystko. Trzeba mieć nie tylko zaplecze finansowe, ale również cierpliwość i pomysły. W wyniku tych ostatnich i z myślą o swoich klientach (a zwłaszcza tych w Arabii Saudyjskiej) wykreowana została seria mydeł męskich o zapachu mirry i kadzidła. Widziałam je i wąchałam: są urzekające.
Drugim polskim stanowiskiem jest „Aromeda” z Piaseczna, produkująca od sześciu lat kosmetyki. Przed rokiem powstał w niej dział z asortymentem pochodzenia naturalnego „Naturativ”, dlatego też na Viveness zdecydowano się w tym roku po raz pierwszy. W Polsce nabyć można ich produkty w perfumeriach Sephora oraz sklepie internetowym, a za granicą poprzez dystrybutorów we Włoszech, Luksemburgu, Danii, Szwajcarii, Finlandii oraz Japonii. Kosmetyki proponowane są w kilku liniach zapachowych i obejmują całe spektrum specyfików do pielęgnacji ciała. Katarzyna Rojek pracuje w firmie od dwóch lat i jest zakochana w produktach, które oferuje: - One są nie tylko zdrowe i dobrze pachnące. One naprawdę działają! Patrząc na tę zadbaną, zdrowo wyglądającą młodą kobietę, myślę, że jest najlepszą reklamą produktów, które prezentuje.