Ardanowski krytykuje Zielony Ład i ministra Pudę. Będzie nowy szef resortu?
Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski wziął udział w konferecji "Europejski Zielony Ład - szanse i zagrożenia", która odbyła się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ardanowski dosadnie skrytykował zarówno Zielony Ład jak i działania obecnego szefa resortu rolnictwa - Grzegorza Pudę. Według słów byłego ministra, w resorcie szykują się zmiany.
- Naukowcy stwierdzili, że nastąpi ogromny spadek produkcji rolniczej w Europie. Europa stanie się importerem żywności, a w tej chwili jest jej eksporterem netto. Ci bardzo bogaci w Europie, którzy otrzymują dobre wynagrodzenia, zapewne będą w stanie kupić tę bardzo dobrą żywność europejską, natomiast dla znacznej części społeczeństw przewiduje się import z innych kontynentów
- mówił Jan Krzysztof Ardanowski odnosząc się do Zielonego Ładu podczas konferecji w WSKSiM w Toruniu.
Ardanowski krytykuje Zielony Ład - "ideolodzy z Brukseli"
Polityk stwierdził, że "ideolodzy z Brukseli" nie rozumieją, że rolnictwo ma szczególną rolę w żywieniu ludzkości, także tych miliardów ludzi, którzy żyją na terenach, gdzie nie ma rolnictwa i nigdy go nie będzie.
- Do 2050 roku przybędzie na świecie około 2,2 miliarda ludzi. Trzeba ich wyżywić. To moralne zobowiązanie oraz etyczna powinność dla krajów, które mają zdolności do rozwoju rolnictwa - zaznaczył.
- Brak zrozumienia tego problemu może spowodować to, że będziemy mieli do czynienia z wielkimi ruchami migracyjnymi na tle głodowym. Ruszą one na Europę, a nawet już się to dzieje. Powinnością krajów, które mogą produkować żywność, jest to, aby produkować jej jak najwięcej, ale w sposób zrównoważony i z poszanowaniem przyrody. Wydaje się, że to jest teza, której nie rozumieją twórcy Zielonego Ładu - podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.
Ardanowski krytykuje. To koniec Pudy? "Są zapowiedzi zmian kadrowych"
- Polski minister rolnictwa przyłącza się do kilku krajów europejskich, bardzo mocno wspierając zakaz hodowli zwierząt futerkowych czy ograniczenie użycia klatek dla kur, królików czy gołębi. Pewnie wszyscy z nas, którzy wychowaliśmy się na wsi i hodowaliśmy króliki, powinniśmy się tego wstydzić, bo jest to niemoralne i byliśmy barbarzyńcami. Mowa jest także o zakazie stosowania kojców porodowych dla macior oraz indywidualnych sposobów odchowu cielaków. To wszystko bardzo mocno uderzy w rolnictwo i sprawi, że bardzo wiele gospodarstw upadnie - podkreślił Ardanowski cytowany przez portal RadioMaryja.pl
Według słów Jana Krzysztofa Ardanowskiego w najbliższym czasie może dojść do zmiany na stanowisku ministra rolnictwa.
- Są zapowiedzi zmian kadrowych i mam nadzieję, że przyjdą mądrzejsi ludzie, których będę wspierał w budowaniu polskiej wizji na temat tego jak wdrażać działania na rzecz lepszego świata. Nie niszcząc świata w którym żyjemy I nie kwestionując roli człowieka - powiedział Ardanowski.
ZOBACZ TAKŻE: Puda: Chcemy zachować jak najwięcej gospodarstw rodzinnych
- Tagi:
- Zielony Ład
- Ardanowski
- Puda