400 bel słomy poszło z dymem
O dużym pechu może mówić 29-letni farmer. W ciągu zaledwie kilku dni doszło do dwóch pożarów na jego polach. Ogień strawił łącznie 400 sztuk bel słomy.
W nocy z 8 na 9 września około godz. 4.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze w gminie Frampol (Lubelszczyzna). Jak wstępnie ustalili, paliły się bele sprasowanej słomy. Na miejscu pracowało kilka jednostek straży pożarnej.
Podobne zgłoszenie policjanci otrzymali 1 września br. Spaleniu uległy wówczas również bele sprasowanej słomy złożone. Stało się to jednak na polach w gminie Goraj (Lubelszczyzna).
Właścicielem słomy okazał się 29-letni mieszkaniec gminy Frampol. W wyniku pożarów stracił łącznie 400 bel.
Policja bada przyzczyny obu zdarzeń.
Fot. Poglądowe