28-latek wjechał ciągnikiem do stawu. Pojazd przygniótł mężczyznę
Tragiczny wypadek w Łąkach (gmina Milcz, woj. dolnośląskie). 28-latek wjechał do stawu hodowlanego. Ciągnik przewrócił się na bok i przygniótł mężczyznę.
Do zdarzenia doszło kwadrans przed godz. 18.00 w miejscowości Łąki w gminie Milicz na terenie gospodarstwa rybackiego.
- Policjanci, którzy przybyli na wskazane miejsce ustalili, że do jednego ze stawów hodowlanych wjechał kierujący ciągnikiem rolniczym, który będąc już w wodzie przewrócił się na bok przygniatając znajdującego się pod wodą mężczyznę - relacjonuje oficer prasowy KPP w Miliczu podinsp. Sławomir Waleński.
Niestety, pomimo podjętej akcji ratunkowej, w której uczestniczyli również strażacy z OSP w Sułowie, mężczyzna po wydobyciu z wody nie odzyskał już funkcji życiowych.
- Zmarłym okazał się 28-letni mieszkaniec gminy Milicz. Decyzją przybyłego na miejsce zdarzenia prokuratora, ciało denata zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu celem przeprowadzenia sekcji zwłok - informuje podinsp. Sławomir Waleński.
Ciągnik rolniczy, do czasu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, został zabezpieczony przez policjantów na parkingu strzeżonym. Nikt inny nie ucierpiał.
Wstępne czynności, przeprowadzone pod nadzorem prokuratora, wypadku wykluczyły działanie osób trzecich.
Czytaj także: