100 tys. osób na targach Agro Show 2017 [ZDJĘCIA I VIDEO]
- 1/26
- następne zdjęcie
Kilometry gumowych mat przejazdowych, 2600 tirów z ciężkim sprzętem, 760 firm z Polski oraz zagranicy - Agro Show 2017 ogromnym przedsięwzięciem organizacyjnym.
Na byłym lotnisku w Bednarach koło Pobiedzisk na terenie 120 hektarów zebrało się 100 tys. osób: rolników, mieszkańców wsi, fanatyków techniki rolnej, przedstawicieli firm z branży rolnej i instytucji okołorolnych.
Podczas imprezy rolniczej o największym zasięgu odbyło się 13 prezentacji na pasie startowym i 13 pokazów na ringu.
Nowościami, o jakie zadbał organizator, Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych były Wioska Bezpieczeństwa, w której zastosowano symulatory dachowania i pasów. Przeprowadzono także szkolenia z pierwszej pomocy oraz slalom w alkogoglach. Zorganizowano także ścieżkę edukacyjną, skierowaną głównie dla uczniów szkół rolniczych. Uczestnictwo w przedsięwzięciu wzięło kilkanaście firm.
Skąd wiadomo, że na XIX Międzynarodową Wystawę Rolniczą Agro Show 2017 przybyło aż 100 tys. osób? - Liczymy zwiedzających poprzez bramki. Mamy również rozstawione przy pasie startowym specjalne maszty, które mierzą ilość telefonów komórkowych zalogowanych na terenie lotniska, to dodatkowo nam weryfikuje liczbę osób wchodzących przez bramki. W tym roku liczymy wszystkie auta, które wjeżdżają na teren wystawy. Są zamontowane specjalne kamery, które sczytują nie tylko ilość aut, ale tablice rejestracyjne - powiedział na konferencji prasowej podsumowującej targi przedstawiciel Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
Podczas spotkania z dziennikarzami podano iż, od poniedziałku do czwartku na teren targów wjechało aż 2600 ciężarówek z ciągnikami rolniczymi, maszynami, zabudowami stoisk. W sam czwartek przyjechało ich 1300. - Przy tak niesprzyjającej pogodzie, 2600 tirów, które się przewinęło także przez część trawiastą w Bednarach to jest ogrom, ale nie tylko ilościowo, ale i tonażowo. Udało nam się na tyle sprawnie to wszystko przeprowadzić, że obyło się bez ogromnych strat, jeśli chodzi o teren, po którym później poruszali się zwiedzający - dodał przedstawiciel PIGMUR.
Organizatorzy targów, wiedząc, że opady deszczu mogą przyczynić się do utrudnień w przejściach i przejazdach między stoiskami, jeszcze przed rozpoczęciem eventu rozłożyli gumowe maty. Ich łączna długość wyniosła kilka kilometrów. Samo wyposażenie i ułożenie tych materiałów kosztowało kilkaset tysięcy złotych. Było jednak warto - uniknięto dzięki temu brodzeniu w błocie.
Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych zapewniła, że na pewno w najbliższych trzech latach organizacja Agro Show kontynuowana nadal będzie w Bednarach koło Pobiedzisk.
Zobacz zdjęcia z rozdania nagród na targach w konkursie Bezpieczne Gospodarstwo Rolne KRUS TUTAJ
- 1/26
- następne zdjęcie