Mleczne simentale na wypasie [ZDJĘCIA I VIDEO]
Obecnie rolnicy łącznie posiadają 266 sztuk bydła, z czego 120 to krowy dojne. Zwierzęta znajdują się w 3 obiektach. Czwarty jest w budowie i lada dzień ma zostać zasiedlony. Przy oborach znajduje się 8 ha użytków zielonych, gdzie simentale są wypuszczane.
Czytaj także: Młóto browarniane w skarmianiu bydła
- Teren ten bardziej stanowi miejsce spacerowe niż obszar do wypasu. Rankiem, po doju, krowy czekają przy bramie, kiedy je wypuścimy. Nawet, jeśli jest zimno i wieje wiatr. Potem, gdy zachodzi słońce zmierzają ku wiatom. Taki rytm dnia - opowiada Sławomir Antczak. Bydło karmione jest sianokiszonką i kiszonką z kukurydzy.
- Białka paszowego dodajemy w małych ilościach. Kupujemy je z firmy Blattin - mówi Sławomir Antczak.
W związku z tym, że bardziej opłaca się produkować mleko bez GMO, również pasza, którą pozyskują, może zawierać określone dodatki. Takie oferuje im właśnie ta wytwórnia pasz. Surowiec trafia do Mlekovity Kościan. Hodowcy przekonują, że otrzymują o 5 groszy na litrze mleka więcej niż w przypadku, gdyby mieli krowy HF. - Obecnie uzyskujemy białko w mleku na poziomie 5%, latem troszkę spada, ale nie jest źle - zaznacza Sławomir Antczak.