Minister rolnictwa na otwarciu chlewni Gobarto 500 [ZDJĘCIA]
Zasiedlenie tuczarni będzie miało miejsce za tydzień. Pomieści się tam w jednym rzucie dokładnie 1980 warchlaków. Do jednego kojca wejdzie od 35 do 40 sztuk. - Wyliczyliśmy około metr kwadratowy powierzchni dla jednej sztuki - wyjaśnił Jakub Kalitowski.
Obiekty w Pszczółczynie są jednymi z wielu, które w tym roku będą zasiedlone w ramach Gobarto. Docelowo, w ciągu 10 - 15 lat ma ich powstać 500, z których pozyska się aż 3 mld tuczników. Takie założenia przyjęła powstała w 1991 roku grupa Cedrob, która realizuje program. - Dziś grupa Cedrob zrzesza 22 wspólników, są to w większości rolnicy, którzy zjednoczeni wokół Cedrobu rozwijają swoje gospodarstwa i produkują drób dla jaj wylęgowych i tuczu brojlera. Zyskaliśmy pozycje lidera na rynku polskim, a Polska jest nr 1 w produkcji drobiu w Europie, 40% produkowanego mięsa eksportujemy do krajów Unii Europejskiej, ale także poza Unię - powiedział Andrzej Goździkowski, prezes zarządu Cedrob S.A. I dodał, że grupa zdobyła sukces, ponieważ jej organizacja oparta jest o racjonalne łączą między producentem jaja wylęgowego, wylęgarnią, producentem tuczącym brojlera i rzeźnią, przetwórnią i rynkiem zbytu.
Cedrob w 2014 roku nabył spółkę giełdową PKM Duda. - Dziś jesteśmy w 86% jej właścicielem. Spółka pozostaje na giełdzie pod nazwą Gobarto. W ramach tej spółki uruchomiliśmy w roku 2016 program Gobarto 500, którego celem jest uracjonalnienie produkcji trzody chlewnej. Jak przeanalizowałem obecny stan produkcji świń w Polsce, doszedłem do wniosku, że tak anachronicznego systemu opartego o pewną nieuczciwość i kombinowanie między jego uczestnikami, a w najgorszej pozycji stawiającego rolnika, chyba nie ma nigdzie w Europie - zaznaczył Andrzej Goździkowski.