Miłośnik cudzych uli. Ukradł 28 pszczelich domów i przemalował je
Policjanci zatrzymali 59-latka, który ukradł 28 pszczelich domów. Na trop wpadł wpadł inny pasiecznik.
W minioną sobotę (6 maja) do oficera dyżurnego szczycieńskiej jednostki zgłosił się młody mężczyzna.
- W rozmowie z funkcjonariuszami oświadczył, że poruszając po terenie gminy rozpoznał na jednej z posesji ule, które jakiś czas temu zostały mu skradzione. Pomimo tego, iż były one przemalowane i częściowe przerobione, pszczelarz był pewny, że należą do niego - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że właściciele posesji udostępnili nieodpłatnie swojemu znajomemu kawałek pola, na którym trzymał on pszczoły. Uli systematycznie przybywało, a hodowla - ku radości - gospodarzy rozrastała się.
- Szczycieńscy policjanci ustalili, że precedens ten trwał od stycznia 2015 roku. Nieuczciwy pszczelarz regularnie „podbierał” po kilka uli swoim kolegą po fachu - podaje KWP w Olsztynie.
59-latek został zatrzymany i usłyszał już zarzut kradzieży 28 uli na łączna kwotę blisko 14.000 zł.
Śledczy zabezpieczyli hodowlę, która zostanie przekazana właścicielom.
„Miłośnik cudzych uli” za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.