Chemirol przejął Unię i planuje zrobić z niej potentata
Cele (bardzo) ambitne
Cele strategiczne Unii po wejściu do Grupy Kapitałowej "Chemirol" zostały przedstawione na targach Agrotech w Kielcach. Firma zostać największym producentem maszyn rolniczych w Polsce oferując kompleksową ofertę urządzeń przeznaczonych dla rolników. Polska ma być jednak tylko jednym z wielu rynków zbytu. Przedsiębiorstwo docelowo ma znaleźć się w trójce największych producentów maszyn w Europie i być obecne na wszystkich kontynentach.
Nowy prezes zapowiada zmiany
- Kadra Chemirolu to ponad 30 lat doświadczenia w nawozach, środkach ochrony roślin, materiale siewnym, w produkcji, sprzedaży, strukturach terenowych, ale także w maszynach. Postrzegam to więc jako szansę rozwoju dla Unii, bo inwestor rozumie ten biznes i nie zamierza z niego nagle wychodzić - stwierdził Michał Lange, prezes firmy Unia.
Nowy CEO Unii podkreślił także, że dla niego firma ma ogromny potencjał. - Unia to 4 zakłady proukcyjne rozmieszczone w różnych lokalizacjach w Polsce, ponad 42 ha infrastruktury, którą można wykorzystać do produkcji, 11 ha produkcji pod dachem, ponad 1100 osób kapitału ludzkiego: konstruktorów, ludzi wyszkolonych, niejednokrotnie pracujących przez większą część swojego życia w tej firmie. Nie trzeba nic budować na nowo. Nie trzeba zbierać kadry. Należy ją tylko uzupełnić i iść do przodu - zaznaczył Michał Lange.
- Badamy kierunki rozwoju biorąc pod uwagę wyzwania ekonomiczne, przestrzenne i środowiskowe. Mamy w tej chwili ponad 30 projektów, szczególnie jeśli chodzi o rolnictwo precyzyjne i autonomiczne. Duży nacisk kładziemy też na dopracowywanie istniejących już maszyn - podkreślił Lange.
Prędzej czy później zrealizujemy cele
- Powrót do lat świetności Unii wcale nie jest taki prosty. Doskonale zdają sobie państwo sprawę z tego, jak aktualnie wygląda obszar rolnictwa, z jakimi bolączkami się spotykamy. Niemniej jednak, z takim potencjałem w infrastrukturze i z takim kapitałem ludzkim, jeśli tylko dobrze rozplanujemy sobie drogę, to prędzej czy później będziemy w stanie wykonać określone cele - podsumował nowy prezes firmy Unia, zaznaczając także, że według jego wiedzy, przedsiębiorstwo ma nadal działać pod swoim szyldem i na własny rachunek.