Mają 20 ha sadów. Zamiast brzoskwiń mało znane gatunki
Pyzdry to malownicza miejscowość położona w środkowo-zachodniej Polsce, w województwie wielkopolskim, nad rzeką Wartą. Miasto znane ze swojej historii i malowniczego położenia. To tutaj miejsce dla siebie na rozwijanie pasji i prowadzenie działalności znaleźli Wiesława i Przemysław Kowalscy. „Gospodarstwo Folwark Wójtostwo, zlokalizowane na obrzeżach Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego (krainy ptactwa wodno-błotnego) oraz Puszczy Pyzdrskiej (krainy „domów z żelaza”), istnieje od średniowiecza i jego nazwa: „Wójtostwo” jest historyczna. Od 1807 roku należało do gen. H. Dąbrowskiego” - czytamy na ich profilu. Sam ten opis zachęca, żeby do Pyzdr pojechać, a już poznanie właścicieli tego pięknego obiektu utwierdza w przekonaniu, że są to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Pełni zaangażowania w to, co robią i potrafiący pięknie opowiadać o swojej pracy, pasji i miejscu, w którym mieszkają.
A co mnie zaprowadziło do tego miejsca? Chęć poznania producentów rzadkich w Polsce plantacji owoców. Wiesława i Przemysław Kowalscy w swoim gospodarstwie prowadzą też Rolniczy Handel Detaliczny. - Nasze gospodarstwo sadownicze prowadzimy od 30 lat. To był nasz start w dorosłe, małżeńskie życie. Przez szereg lat byliśmy największym producentem brzoskwiń, a od ponad 10 lat produkujemy głównie owoce jagodowe - mówi pani Wiesława. Sady owocujące w gospodarstwie państwa Kowalskich przylegają do domostwa i zajmują powierzchnię 20 ha. Rozpiętość gatunkowa jest duża. W nasadzeniach występują ekologiczne plantacje: jagody kamczackiej, minikiwi, świdośliwy, goji i jabłek oraz konwencjonalne: aronie, jeżyny, maliny, brzoskwinie, morele, borówki, czereśnie i śliwki. Dominującym gatunkiem jest jagoda kamczacka.
Mało znane gatunki wartościowe dla zdrowia
Moi rozmówcy, podążając za zmieniającymi się trendami, postanowili do nasadzeń wprowadzić gatunki mało znane, ale niezwykle wartościowe dla zdrowia ludzi. Skąd pomysł na taką innowacyjność? - Zauważyliśmy, że rynek nasycił się towarem takim, jak uprawiana przez nas brzoskwinia. Do tego zmienił się rynek pracy i dostępność osób, które chciałyby pracować fizycznie w sadach. Tym bardziej że taka praca do lekkich nie należy. W poszukiwaniu pracy zaczęły „pukać” do nas osoby starsze, o słabszej kondycji fizycznej. Spowodowało to, że zaczęliśmy myśleć o przejściu na uprawy roślin jagodowych, a przy tym ekologicznych. Wprowadziliśmy rośliny mało jeszcze popularne, lecz nasycone zdrowotnymi właściwościami - opowiada właścicielka. I w taki to sposób państwo Kowalscy podjęli decyzję o uprawie w sadach jagody kamczackiej, świdośliwy, minikiwi, jagody goji.
A ponieważ były to na owe czasy rośliny niemal nieznane, należało włożyć dużo pracy, aby zachęcić potencjalnych konsumentów do zainteresowania się nimi. Przekazać informacje, że ze względu na galopujące i stresujące życie oraz trudny okres pandemii warto spożywać żywność o wysokiej wartości odżywczej i dużych walorach prozdrowotnych. Tym bardziej że uprawiane w gospodarstwie w Pyzdrach gatunki sadownicze zawierają bardzo cenne dla ludzi bioaktywne związki takie jak: polifenole, witaminy, antocyjany, makro i mikroelementy, aminokwasy, kwasy tłuszczowe i inne.
Wprowadzili Rolniczy Handel Detaliczny
A skąd pomysł, aby zainteresować się Rolniczym Handlem Detalicznym? - Otóż któregoś roku mieliśmy tak dużą produkcję owoców, że - niestety - pojawiły się kłopoty z ich sprzedażą. Mieliśmy wtedy szczęście i udało się wszystko sprzedać za granicę. To jednak spowodowało, że zdecydowaliśmy się na wprowadzenie w naszym gospodarstwie Rolniczego Handlu Detalicznego (RHD). Przygodę z RHD rozpoczęliśmy w 2019 roku i wtedy otrzymaliśmy pierwsze zezwolenie z sanepidu o spełnieniu warunków. Początkowo chcieliśmy sami przetwarzać nasze owoce w warunkach domowych. A ponieważ owoce nieodpowiednio przetworzone tracą w dużej mierze swoje cenne właściwości zdrowotne - a przecież nam nie o to chodziło, tylko o to, aby te wartościowe i cenne składniki trafiały do ludzkich organizmów - zdecydowaliśmy się rozpocząć współpracę z wyspecjalizowanymi firmami, które tłoczą na zimno z naszych ekologicznych owoców soki bezcukrowe. Wytwarzamy też konfitury niskocukrowe, a w małych partiach nawet bezcukrowe - wyjaśnia pani Wiesia.
W ofercie gospodarzy znajdują się także owoce liofilizowane, poddane procesowi przedłużenia trwałości żywności. - Liofilizacja to metoda, do której wiele osób podchodzi z pewnym niedowierzaniem. Jest to jeden ze sposobów konserwacji i polega na usunięciu wody z zamrożonego produktu przy użyciu niskiego ciśnienia. Proces suszenia odbywa się w niskiej temperaturze i wykonywany jest za pomocą urządzenia o nazwie liofilizator - dodaje pani Wiesia. - Tak przygotowana żywność zachowuje bardzo cenne wartości odżywcze. W wyniku odwodnienia produkt końcowy traci ponad 90% swojej pierwotnej wagi i na przykład maliny liofilizowane stają się bardzo lekkie i suche, ale zachowują pełnię witamin i smaku. W związku z tym, że w sezonie mamy bardzo dużo pracy i byłoby nam ciężko zajmować się jeszcze przetworami, postanowiliśmy tę usługę zlecić firmie zewnętrznej. My mamy więcej czasu i możemy zająć się bardziej reklamą i sprzedażą tych produktów bezpośrednio na miejscu w domu oraz w sieci - dodaje pan Przemysław.
Pytana o technologie uprawy tych mało popularnych gatunków sadowniczych pani Wiesia stwierdza: - Uprawa minikiwi jest chyba najtrudniejsza. Podyktowane to jest dużymi jej potrzebami wodnymi i wrażliwością na wiosenne przymrozki. Do tego dochodzi jeszcze konstrukcja podtrzymująca same rośliny. To wszystko wymaga dużych nakładów finansowych. Nie możemy również zapomnieć o zbiorach. Gdy pierwsze owoce nabierają dojrzałości, niezwłocznie rozpoczynamy zbiory, ponieważ szybko opadają. Warto wiedzieć, że owoce minikiwi (actinidii) stanowią bombę pektynową. Poprawiają pracę układu pokarmowego i są polecane przy problemach jelitowych. Mają również działanie ochronne na wątrobę i układ sercowo-naczyniowy. - Najpóźniej w naszych sadach zbieramy owoce goji. Same owoce mają bardzo specyficzny smak, ale bronią się swoimi wartościami odżywczymi - twierdzi właścicielka. Jagody goji (kolcowoju chińskiego) ze względu na swoje dobroczynne działanie uznawane są za superfoods. Mogą stymulować wydzielanie insuliny, obniżają poziom glukozy we krwi oraz wspierają układ odpornościowy. Uznawane są za owoce opóźniające starzenie oraz rozwój komórek nowotworowych.
Plantacje państwa Kowalskich są pod nadzorem instytucji ekologicznych certyfikujących produkcję. Gospodarstwo posiada również certyfikaty: Integrowanej Produkcji, Global Gap oraz Produkt Polski. Prowadzony w gospodarstwie rolniczy handel detaliczny to jedna z form handlu detalicznego związanego z produkcją i sprzedażą żywności. Ta forma sprzedaży skierowana jest głównie do producentów, którzy posiadają własny surowiec i chcą zająć się jego przetwórstwem. W ramach RHD może być prowadzona produkcja i sprzedaż każdego rodzaju żywności, tj. zarówno żywności pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego, a także żywności zarówno nieprzetworzonej, jak i przetworzonej. - Aby móc założyć Rolniczy Handel Detaliczny, należy spełniać pewne wymogi. Ważną informacją jest fakt, że liczba składników czystych w produkcie pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego powinna minimum w połowie pochodzić z gospodarstwa. Należy 2 tygodnie przed rozpoczęciem działalności złożyć wniosek do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej - informuje pani Wiesława.
Rolniczy handel detaliczny zwiększył zapewne atrakcyjność prowadzonego przez właścicieli gospodarstwa agroturystycznego. Turyści wybierający się do takich miejsc mają pewne oczekiwania i chętnie zapoznają się z oferowanymi produktami lokalnymi. Warto podkreślić również to, że żywność produkowana na niewielką skalę ma zdecydowanie więcej walorów smakowych i zdrowotnych niż ta z gospodarstw konwencjonalnych.
Sklepik zachęca do poznania oferowanych produktów
W gospodarstwie prowadzony jest sklepik, który zachęca do zainteresowania się i poznania oferowanych produktów. Znajdziemy tam całą ich paletę: od soków, nektarów, dżemików, musów, po liofilizaty. Warto je poznać i docenić za ich dobry skład: - Przyjeżdżający do nas klienci podkreślają to szczególnie w odniesieniu do możliwości prowadzenia samozbiorów oraz zakupu w naszym sklepiku zdrowych i bardzo smacznych produktów. Cieszy nas niezmiernie fakt, że świadomość społeczna coraz większej grupy osób pozytywnie odnoszącej się do takiej żywności powoduje, że informacje docierają w coraz szersze kręgi, a my możemy informować o ciekawych propozycjach owocowych, które pojawiają się w naszej ofercie spożywczej - mówią właściciele gospodarstwa położonego w Pyzdrach.
Po ponad 30 latach są zadowoleni z tego, co osiągnęli
Po ponad 30 latach doświadczeń w sadownictwie państwo Kowalscy są zadowoleni z tego, co osiągnęli. - Osoby, które mają problemy ze zdrowiem, doceniają to i szukają takich ofert, które poprawią ich komfort życia. Jest nam bardzo miło, kiedy dostajemy informacje zwrotne od naszych konsumentów, że spożywane produkty w jakimś stopniu wpłynęły na poprawę zdrowia i życia. A ponieważ mamy klientów z całego świata, wprowadziliśmy etykiety w języku angielskim i mamy kontakt z dużą grupą osób potwierdzających to. Cieszy nas zmieniająca się świadomość i zmiana preferencji kulinarnych pewnej grupy konsumentów. Owoce, które kiedyś wydawały się kwaśne, już takie nie są. To nas cieszy i zadowala - dodaje pani Wiesława.
Coraz bardziej w kierunku ekologii
Państwo Kowalscy głęboko wierzą, że powinniśmy coraz bardziej zmierzać w kierunku ekologii. Warto zatem wspierać polskie rolnictwo możliwościami skorzystania z różnych programów, dotacji, które pozytywnie wpłyną na zmianę profilu gospodarstw. Przemawiają za tym także podejmowane przez Komisję Europejską działania legislacyjne, które mają na celu ograniczenie stosowania środków ochrony roślin w Unii Europejskiej o 50%.
Laureaci ogólnopolskiego konkursu
W dzisiejszym zabieganym i szybkim życiu coraz bardziej zwracamy uwagę i doceniamy to, co zdrowe i proste. A jeśli wiemy, że produkt został wytworzony bezpośrednio u rolnika, to cieszymy się podwójnie. Doceniajmy takich producentów jak państwo Kowalscy. W lutym 2024 Folwark Wójtostwo Wiesławy i Przemysława Kowalskich został laureatem XXX edycji ogólnopolskiego konkursu „Rolnik Farmer Roku”.