Przez lata opłacał składki. Dostał dodatek 70 zł. "Czy można zmienić przepisy?"

Przypomnijmy: o tzw. "zwiększeniu rolnym" - pisaliśmy niedawno nieco szerzej. Wspomniany dodatek przysługuje osobom, które pobierają emeryturę z ZUS, ale odprowadzały niegdyś w swoim życiu także składki w KRUS (choć nie trwało to na tyle długo, by kwalifikować się do emerytury rolniczej).
Zwiększenie rolne w ramach emerytury ZUS. Ile wynosi?
Mówiąc wprost: zwiększenie rolne, w ramach emerytury pobieranej w ZUS, to swego rodzaju dodatek do przyznawanego świadczenia.
Niestety, nie jest on duży. W praktyce zwiększenie rolne wynosi 1 proc. emerytury podstawowej - za każdy rok odprowadzanych do KRUS składek.
I to właśnie wzbudza mieszane uczucia wśród osób, które wspomniany dodatek rolny na co dzień pobierają.
Emeryt o dodatku rolnym w ramach emerytury ZUS: "Przepisy są niesprawiedliwe"
Jeden z emerytów napisał niedawno list do posła Tadeusza Tomaszewskiego, w którym opisuje swoją aktualną sytuację, i w którym wprost prosi o zmiany w obecnym prawie.
Jak opisuje emeryt, ma 75 lat. W swoim życiu zawodowym przez 33 lata odprowadzał składki w ZUS, z kolei przez 11 lat w KRUS. Obecnie otrzymuje emeryturę właśnie z ZUS, przy czym dodatek za lata odprowadzanych składek w KRUS - w ramach wspomnianego zwiększenia rolnego - wynosi zaledwie 70 zł.
- W mojej sytuacji, po 11 latach opłacania składek w KRUS, otrzymuję dodatek w wysokości 70 zł, co stanowi niewielki procent pełnej emerytury rolniczej. Uważam, że obecne przepisy są niesprawiedliwe wobec osób, które przez znaczną część życia opłacały składki w obu systemach ubezpieczeniowych. Proporcjonalne naliczanie świadczeń, uwzględniające rzeczywisty czas opłacania składek, byłoby bardziej sprawiedliwe i adekwatne - opisuje w liście do posła emeryt.
Wprost jednocześnie prosi - o podjęcie stosownych działań legislacyjnych, które mogą zmienić obowiązujące przepisy.
- W taki sposób, aby wysokość świadczeń emerytalnych była proporcjonalna do liczby lat opłacania składek w poszczególnych systemach ubezpieczeniowych. Taka zmiana przyczyniłaby się do poprawy sytuacji finansowej wielu emerytów w podobnej sytuacji do mojej - zaznacza w swoim liście do posła wspomniany emeryt.
Czy naliczanie świadczeń emerytalnych może być proporcjonalnie do liczby lat opłacania składek w ZUS i KRUS?
Na prośbę emeryta, poseł wystosował w tej sprawie interpelację do ministerstwa rolnictwa - pytając wprost: czy planowane są zmiany obowiązujących przepisów dotyczących wyliczenia wysokości świadczeń emerytalnych proporcjonalnie do liczby lat opłacania składek w ZUS i KRUS?
Co na to resort rolnictwa?
Jak przypomina na początku swojej odpowiedzi na rzeczone pytanie wiceminister rolnictwa Adam Nowak, w Polsce funkcjonują dwa systemy ubezpieczenia społecznego.
– System powszechny o charakterze kapitałowym, w którym zdefiniowana jest składka (czyli wysokość emerytury zależy od sumy wpłaconych przez całe życie składek) oraz system rolniczy, któremu nie można przypisać charakteru kapitałowego, a w którym zdefiniowane jest świadczenie (co oznacza, że świadczenie emerytalne jest ustalone w odniesieniu do emerytury podstawowej i jest niezależne od wysokości opłaconych składek) i w konsekwencji emerytura rolnicza w większości finansowana jest z budżetu państwa - opisuje wiceminister.
I podkreśla przy tym, że wspomniane odrębne uregulowania prawne, normujące funkcjonowanie ubezpieczenia społecznego rolników oraz powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych, powodują, że w sposób odmienny regulowane są zarówno prawa, jak i obowiązki beneficjentów – ubezpieczonych i świadczeniobiorców – tych systemów. Stąd też różnice, m.in. w zakresie zasad ustalania wysokości i prawa do świadczeń.
Dlatego też, jak twierdzi wiceminister rolnictwa, realizacja postulatu, aby świadczenia z obu systemów ZUS i KRUS wyliczane były proporcjonalnie w zależności od długości okresów składkowych w obu systemach w obecnym stanie prawnym nie jest możliwa do realizacji.
Zbliżenie zasad systemów emerytalnych to zagrożenie dla rolników?
Mało tego - jak ostrzega wiceminister, spowodowałoby to inne zagrożenie dla całego systemu ubezpieczeń dla rolników.
- Wprowadzenie ewentualnych zmian w przepisach wymagałoby szeroko zakrojonej reformy odrębnego systemu ubezpieczenia społecznego rolników, co w konsekwencji mogłoby się sprowadzać do jego likwidacji, jeżeli miałoby dojść do zbliżenia zasad, na jakich zbudowane są oba systemy - opisuje w odpowiedzi na interpelację wiceminister Adam Nowak.
To nie koniec.
- Dodatkowo podczas formułowania postulatów odnośnie zmian w ubezpieczeniu społecznym rolników, należy brać pod uwagę skutki proponowanych regulacji i tym samym możliwości ich sfinansowania, gdyż emerytury rolnicze są tylko w niewielkim stopniu finansowane ze składek ubezpieczonych rolników - opisuje wiceminister rolnictwa.
Na koniec dodaje jednak, że wszystkie wnioski, które wpływają do resortu, w sprawie systemu ubezpieczenia społecznego rolników, są analizowane.
- W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi bierzemy pod uwagę i analizujemy wszystkie wnioski oraz postulaty dotyczące systemu ubezpieczenia społecznego rolników - kończy swoją odpowiedź na interpelację poselską wiceminister.
UWAGA! Po naszym ostatnim wspomnianym wcześniej artykule w sprawie zwiększenia rolnego otrzymaliśmy na maila sporo różnych pytań od Czytelników. O odpowiedzi na każdą z tych spraw - poprosimy KRUS. Do tematu będziemy sukcesywnie wracać.
- Tagi:
- zwiększenie rolne
- ZUS
- KRUS