KRUS. Dla rolników 15 zł zasiłku chorobowego przez 14 dni
15 zł zasiłku chorobowego będzie przysługiwać rolnikowi, gdy zachoruje na koronawirusa. Propozycja takiej stawki to według środowiska rolniczego przejaw "traktowania rolników jako obywateli dziesiątej kategorii".
Minister rolnictwa kilka dni temu podpisał rozporządzenie określające wysokość jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej oraz zasiłku chorobowego. Zmiana, jaka w nim nastąpiła, to podwyższenie stawki zasiłku chorobowego z 10 do 15 zł za jeden dzień. Taką kwotę rolnik będzie mógł pobierać przez okres 14 dni.
Dotychczas przepisy mówiły, że zasiłek chorobowy przysługiwał ubezpieczonemu (rolnikowi, jego małżonkowi, domownikowi), który wskutek choroby był niezdolny do pracy nieprzerwanie co najmniej przez 30 dni, nie dłużej jednak niż przez 180 dni. W tym więc okresie mógł pobierać zasiłek chorobowy.
Nowelizacja rozporządzenia zakłada, że w przypadku zachorowania na koronawirusa, osoba chora będzie mogła taki zasiłek pobierać tylko przez 14 dni - nastąpiło więc skrócenie okresu przysługiwania wsparcia.
- Zgodnie z tym rozporządzeniem następuje skrócenie okresu uprawniającego do wypłaty zasiłku chorobowego z 30 do 14 dni czasowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, jeżeli niezdolność ta jest spowodowana zakażeniem lub chorobą układu oddechowego oznaczonymi w zaświadczeniu lekarskim jako U07.1 COVID-19, zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych - podaje MRIRW.
Jeszcze tydzień temu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski szumnie zapowiadał, że stawki zasilku trzeba podwyższyć. Czy miał na myśli wzrost o 5 zł?!
Wprowadzone zmiany spotkały się z ogromnym oburzeniem środowiska rolniczego. Czy według ministerstwa rolnictwa dzienną pracę rolnika można wycenić na 15 zł?!
- Traktowanie rolników jako obywateli dziesiątej kategorii w dobie zagrożenia epidemicznego jest mocno nieetyczne ze strony rządzących - stwierdziła Wielkopolska Izba Rolnicza.
Wielkopolska Izba Rolnicza uważa, że stawka wynosząca 15 zł za każdy dzień czasowej niezdolności do pracy jest nie do przyjęcia. Według niej, wielu rolników niezdolnych do pracy w wyniku zarażenia się koronawirusem będzie musiało skorzystać z pracy najemnej.
- Obecnie wysokość stawek pracowników najemnych w rolnictwie wahają się w kwotach 15-40 zł netto za godzinę. Szczególnie wysokie stawki obowiązują w przypadku produkcji zwierzęcej, w tym produkcji mleka - zaznaczyła WIR.
Samorząd rolniczy zauważa, że szczyt zachorowań na COVOD 19 zbiegnie się ze szczytem wiosennych prac polowych. - W takiej sytuacji, stawka zasiłku w wysokości 15 zł nie pokrywa niczego, nawet kosztów leczenia - dodała WIR.
Jak dalej tłumaczy, stawka ta nie uwzględnia również faktu, że w przypadku zachorowania na COVID 19 cała rodzina rolnika objęta będzie kwarantanną, co również znacząco wyeliminuje członków jego rodziny z jakichkolwiek działalności. - Ponadto, rodzina chorego rolnika poddana zostanie kwarantannie, co uniemożliwi wykonywanie prac poza domem, oraz na plantacjach w będących w rozłogach kilkudziesięciu kilometrowych. Pewne zabiegi agrotechniczne wymagają określonych terminów, co będzie wiązało się z wynajęciem usługi - zaznaczyła WIR.
Wielkopolska Izba Rolnicza zwróciła uwagę także na inny rodzaj dyskryminacji. Chodzi o rolników, którzy mają dzieci do lat 8. Na wskutek zamknięcia placówek szkolnych i oświatowych zmuszeni są zastąpić opiekę publiczną prywatną, a są wykluczeni z zasiłków.
Wielkopolska Izba Rolnicza zaznaczyła, że rolnicy powinni zostać potraktowani podobnie jak przedsiębiorcy, szczególnie, że to oni gwarantują bezpieczeństwo żywnościowe społeczeństwa w tak trudnej sytuacji.
- Nie rozumiemy, dlaczego specjalne rozwiązania zaprezentowane przez Pana Premiera i Prezydenta w stosunku do przedsiębiorców nie obejmują rolników. Oczekujemy przygotowania poważnego pakietu rozwiązań finansowych dla naszej grupy zawodowej - dodał Piotr Walkowski, prezes WIR.