Krowy - uciekinierki wpadają pod auta
W gminie Cybinka (woj. lubuskie) pojawił się problem ze stadem bydła, które uciekło z gospodarstwa.
Teraz powiatowy lekarz weterynarii nakazuje gminie odebrać je właścicielowi. Ale jak, skoro 60 - osobowa obława nie dała rady?
Mowa o stadzie bydła mięsnego rasy highland cattle, które uciekło właścicielowi. Zwierzęta sprawiają kłopoty nie tylko temu rolnikowi, ale całej gminie Cybinka. Przyczyniły się do wypadku drogowego, po którym kierowca trafił do szpitala. Zdarzenie miało miejsce 8 listopada. Osobowy Hyundai uderzył wówczas w przebiegające drogą stado krów.
Działania w kierunku złapania uciekinierów już podjęto. W obławie wzięła udział 60 - osobowa grupa, w tym lekarze weterynarii oraz myśliwi. Zwierząt nie udało się złapać. Nadal są na wolności.
Mieszkańcy gminy boją się, że może znów dojść do wypadku z ich udziałem. Powiatowy lekarz weterynarii wydał nakaz odebrania bydła rasy highland cattle gospodarzowi. Ma to zrobić gmina.