Kombajnista włożył ręce w urządzenie napędowe hedera. Trafił do szpitala
Obrażenia rak doznał mężczyzna, który nie wykazał się rozsądkiem podczas tegorocznych żniw. Miał 2 promile alkoholu we krwi.
To zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 16 sierpnia w gminie Rudnik na Lubelszczyźnie.
51 - letni mężczyzna w trakcie pracy przy kombajnie poprzez nieuwagę włożył ręce w urządzenie napędowe hedera. Z obrażeniami kończyn górnych trafił do szpitala w Krasnymstawie.
Jak się okazało po zbadaniu policyjnym alkomatem, mężczyzna w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Policjanci wyjaśnią teraz szczegółowe okoliczności tego wypadku, a także apelują o zachowanie rozwagi oraz szczególnej ostrożności podczas wykonywania prac polowych. Nie dopuśćmy do tego, aby podczas obsługi maszyn rolniczych rutyna i pośpiech, a także nieodpowiedzialne zachowanie wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem. Może to być przyczyną tragedii.