Kombajnem po autostradzie
Mężczyzna jechał kombajnem po autostradzie. Gdy został zatrzymany przez policję, tłumaczył mundurowym, że nie że nie wiedział, że tego typu pojazdem nie można poruszać się po drogach szybkiego ruchu.
Do zdarzenia doszło na częstochowskim odcinkiem autostrady A1. Policjanci zostali o tym powiadomieni przez innych użytkowników ruchu.
- Kierowca maszyny rolniczej tłumaczył mundurowym, że nie wiedział, że tego typu pojazdem nie można poruszać się po autostradzie. Jak widać, pojazd swoją szerokością zajmował więcej niż jeden pas ruchu. Tylko dzięki czujności wszystkich wyprzedzających nie doszło do wypadku. O sprawie rozstrzygnie sąd, do którego zostanie skierowany wniosek o ukaranie kierującego kombajnem. Mundurowi oczywiście udzielili pomocy i przeprowadzili bezpieczny pilotaż pojazdu do najbliższego zjazdu z autostrady - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
Przypomina jednocześnie o tym, że autostrady przeznaczone są wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych, a więc pojazdów silnikowych o konstrukcji umożliwiającej jazdę z prędkością co najmniej 40 km/h, z wyłączeniem ciągników rolniczych i motorowerów.
Czytaj także:
Podczas transportu zboża przewrócił się ciągnik. Przygniótł kierowcę i pasażera
- Tagi:
- policja
- kombajn
- A1
- autostrada