Kolejny przypadek wścieklizny u krowy. Chodzi o ten sam rejon na Lubelszczyźnie

Źródło: Canva

Wścieklizna, jedna z najgroźniejszych chorób odzwierzęcych, ponownie zaatakowała na Lubelszczyźnie.

Drugi przypadek wścieklizny u krowy

Przypomnijmy: jak informowaliśmy już wcześniej, nowe ogniska wścieklizny notowano w ostatnich tygodniach głównie na Podkarpaciu oraz Lubelszczyźnie.

Wcześniejsze przypadki dotyczyły głównie lisów i kotów, teraz jednak stwierdzono - już po raz drugi w ciągu zaledwie miesiąca - przypadek wścieklizny u krowy.

Zgodnie z informacjami służb weterynaryjnych, do zdarzenia doszło ponownie na terenie gminy Jarczów. Krowa, u której wykryto wściekliznę pojawiła się w stadzie bydła prowadzonym systemie pastwiskowym (jest to jednak inne stado niż w pierwszym przypadku).

Zgodnie z procedurami - obecnie konieczna jest długa - sześciomiesięczna - obserwacja pozostałych zwierząt w stadzie.

Przypomnijmy: wcześniejszy tegoroczny przypadek wścieklizny u krowy był pierwszym od wielu lat na Lubelszczyźnie.

Wścieklizna na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Obowiązuje szczepienie kotów

Warto przypomnieć, że na Lubelszczyźnie odnotowano w tym roku w sumie już kilkadziesiąt przypadków wścieklizny (ponad 30). W związku z tym obowiązuje m.in. nakaz szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w powiatach: biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. Z kolei na Podkarpaciu obszarami wyznaczonymi do szczepień kotów są powiaty: jarosławski oraz przemyski. 

Objawy wścieklizny u zwierząt

Przypomnijmy: wścieklizna, jak wyjaśnia Główny Inspektorat Weterynarii, może mieć postać cichą lub szałową, a jej objawy są różne i zależą od gatunku zwierzęcia:

• psy - występuje niepokój, nadmierna pobudliwość, włóczęgostwo, spożywanie niejadalnych przedmiotów, wzmożony popęd płciowy, agresja, ochrypłe szczekanie, ślinotok, opadanie żuchwy z wypadaniem języka, zez, niedowłady kończyn i inne porażenia;
• koty - odnotowuje się podobne objawy jak u psów, przy czym zwierzęta chowają się, uciekają, nieustannie miauczą, zachowują się agresywnie, a śmierć poprzedzona jest zwykle porażeniem kończyn;
• bydło - obserwuje się niestrawność i obniżone łaknienie, wzdęcie, zaparcie lub biegunkę, drgawki poszczególnych grup mięśni, ślinotok, parcie na przeszkody, ciągłe ryczenie, objawy podobne do rui, nienaturalne położenie głowy lub ogona, chwiejność i porażenia kończyn tylnych;
• świnie - występuje lękliwość, ochrypłe chrząkanie, kurczowe ruchy głowy i gryzienie ściółki;
• owce i kozy - odnotowuje się niepokój, wzmożony popęd płciowy, ochrypłe beczenie, nagle porażenia i upadki;
• konie -  obserwuje się wpadanie na ściany stajni, drgawki mięśniowe, objawy kolkowe i częste oddawanie moczu;
• zwierzęta dzikie - głównym objawem jest utrata wrodzonego lęku. Występuje także agresja przejawiająca się atakami na zwierzęta domowe, gospodarskie i ludzi. Dodatkowo, u nietoperzy obserwuje się utratę zdolności lotu, nadpobudliwość na dotyk i dźwięk, przewracanie się na grzbiet i aktywność dzienną niespotykaną u zdrowych osobników.

CZYTAJ TAKŻE: Mercosur groźniejszy od choroby niebieskiego języka? Czego boją się rolnicy?