KIŁA groźna dla roślin
Rolnik, chcąc ograniczyć ryzyko porażenia kiłą, musi prawidłowo zaplanować płodozmian. Zasadne byłoby, aby na stanowiskach, gdzie wystąpiła choroba przez co najmniej 4-5 lat nie uprawiać roślin kapustowatych.
Kiła kapusty staje się coraz większym problemem w uprawie roślin z rodziny kapustowatych. Uważa się, że jest to choroba płodozmianowa i występuje powszechnie tam, gdzie intensywnie uprawia się rośliny należące do tej rodziny: kapustę głowiastą i pekińską, kalafior, kalarepę, brokuły, rzepak ozimy i jary oraz rzepę. - Wzrastający areał uprawy gorczycy w przedplonie to również potencjalne niebezpieczeństwo namnażania kiły kapusty. Choroba ta atakuje także pospolite chwasty, należące do tej samej rodziny botanicznej. Są to m.in. rzodkiew świrzepa, gorczyca polna i tobołki polne, tasznik pospolity. Nie należy zapominać o samosiewach rzepaku, ponieważ one również są żywicielami i przyczyniają się do rozwoju tej choroby. W związku z tym należy prowadzić skuteczną ochronę chwastów należących do tej samej rodziny - wyjaśnia Dorota Piękna-Paterczyk, specjalistka ds. ogrodnictwa w Wielkopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. Zaznacza, że duże nasilenie kiły kapusty obserwuje się praktycznie w całej Europie, w Polsce również staje się to problemem.
Sprawcą choroby jest grzyb bytujący w glebie o nazwie Plasmodiophora brassicae. Zarodniki przetrwalnikowe mogą zalegać w podłożu do 8 lat, nie tracąc jednocześnie aktywności. - Grzyb atakuje system korzeniowy - najpierw komórki włośnikowe, skąd wnika dalej do wewnętrznych warstw korzenia. Porażone komórki powiększają się i namnażają, a po kilkunastu dniach od infekcji widoczne są zgrubienia na korzeniach. Takie komórki nie funkcjonują normalnie. Mają utrudnione przewodzenie wody i składników pokarmowych i w konsekwencji na roślinach obserwujemy objawy więdnięcia, które w przypadku dużego nasilenia prowadzą do zamierania roślin. Dodatkowo sprawcy towarzyszą liczne bakterie, które powodują szybki rozkład tkanek korzeni - tłumaczy specjalista. Dodaje, że zachodzące na roślinach procesy gnilne dodatkowo nieprzyjemnie pachną.
Rośliny, które zostały zaatakowane w późniejszej fazie wzrostu mogą wytworzyć wtórny system korzeniowy lub zregenerować się, dzięki czemu wydają plon handlowy. Choroba ta jest znana, jednak trudna do rozpoznania w fazie produkcji rozsady. Właściwie pierwsze jej symptomy widoczne są na polu w okresie ciepłej i słonecznej pogody. Zainfekowane rośliny placowo więdną i zasychają. - Jednym ze źródeł infekcji może być zakażona gleba na rozsadniku lub substrat torfowy użyty do produkcji rozsady. Dodatkowo rozwojowi choroby sprzyja zakwaszona gleba, wysoka wilgotność oraz temperatura powyżej 200C. Przy temperaturach poniżej 150C infekcja korzeni nie zachodzi lub przebiega wolno. W Polsce patogen może występować na wszystkich typach gleb, a w szczególności na lekkich - wyjaśnia.
Rolnik, chcąc ograniczyć ryzyko porażenia tą chorobą, musi prawidłowo zaplanować płodozmian. Zasadne byłoby, aby na stanowiskach, gdzie wystąpiła kiła przez co najmniej 4-5 lat nie uprawiać roślin kapustowatych. Pozytywny wpływ na glebę mają następujące rośliny: pomidory, fasola, ogórki, zboża jare, gryka czy rajgras roczny. Dlatego warto uwzględnić je w płodozmianie.
Bardzo ważnym elementem w walce z kiłą jest wapnowanie gleb. Kiła kapusty występuje na wszystkich rodzajach gleb, ale w szczególności na glebach kwaśnych i torfowych. Gleby o odczynie poniżej 6,0 należy wapnować. Do uprawy warto wybierać odmiany warzyw kapustnych i rzepaku, które są odporne na kiłę kapusty. Należy zachować odpowiednie środki ostrożności, aby uniknąć rozprzestrzeniania się choroby. - Producenci powinni dokładnie czyścić maszyny, narzędzia przy przejazdach z pól zainfekowanych - mówi Dorota Piękna-Paterczyk.
Chcąc ograniczyć porażenie roślin przez kiłę kapusty warto profilaktycznie zastosować preparat Altima 500 SC, opryskując nim powierzchnię i mieszając na głębokość 10 cm. Można również 1-2 tygodnie przed sadzeniem warzyw kapustowatych użyć cyjanamid wapnia tzw. azotniak Perlka, który redukuje liczebność glebowych agrofagów m.in. zarodników kiły. - Dodatkowo zawarty w składzie cyjanamid jest pożywką dla pożytecznych mikroorganizmów, które są naturalnymi pasożytami kiły. W przypadku produkcji rozsady zaleca się podlewanie rozsady w tackach plastikowych przed wysadzeniem w pole roztworem preparatu Altima 500 SC - tłumaczy specjalistka.