KGW powinno tak właśnie wyglądać [ZDJĘCIA]
Jak twierdzi jedna z członkiń Koła gospodyń wiejskich w Pomocnie, w działalności kół całkiem różowo nie jest
- To praca, w której trzeba poświęcić trochę swojego czasu. Myślę jednak, że najważniejsi są ludzie i świadomość, że pracuje się na nasze wspólne dobro. Tym bardziej zachęcamy nasze młodsze koleżanki do współpracy, a planów trochę mamy, jak choćby generalny remont kuchni, co nie będzie łatwym przedsięwzięciem, bo nie korzystamy z żadnego wsparcia finansowego. Jest kilka młodych mam w Pomocnie, ale dziewczyny do instytucji koła podchodzą z... dystansem. A szkoda. Przecież w dzisiejszych czasach można by działać i dla dzieciaków, i dla młodzieży, a nie tylko dla seniorów czy osób w wieku 50+ - mówi członkini.