Jak skutecznie walczyć z muchami w budynkach inwentarskich?
Jak skutecznie walczyć z muchami w budynkach inwentarskich, domach, salach wiejskich i nie tylko? To pytanie zadaje sobie wielu mieszkańców wsi, zwłaszcza hodowców zwierząt. Owady te stają się bowiem coraz bardziej uciążliwe.Najlepszym środowiskiem dla rozwoju muchy jest obornik. Bytując w nim gromadzi na sobie mnóstwo bakterii, które następnie przenosi, gdzie się da - m.in. na aparaty udojowe, paśniki, a także zwierzęta, drażniąc je. Trafia również do naszych domostw, skutecznie uprzykrzając nam przygotowywanie posiłków czy wypoczynek. Przyczynia się też do powstawania dolegliwości zdrowotnych - zarówno u ludzi, jak i zwierząt. Dlatego należy walczyć z tym owadem. Powstaje jednak pytanie: Jak to robić skutecznie?
Wielu rolników zwraca uwagę na to, że preparaty, które stosowali jeszcze klika lat temu do zwalczania much w oborach czy chlewniach, obecnie nie przynoszą efektów. Michał Kulesza, właściciel firmy „Insekt 2” z Pleszewa, wyjaśnia, co może być tego przyczyną. - Mamy XXI wiek. Temat skutecznego środka na muchy w budynkach inwentarskich nadal jest jednak na czasie, bo muchy uodparniają się co jakiś rok-dwa na środki - mówi ekspert. Z tego względu, jego zdaniem, warto zastanowić się nad zwalczaniem larw much w oborniku. - Czyli w momencie, kiedy te owady jeszcze się nie rozwinęły - zaznacza fachowiec. Dodaje, że na rynku są dostępne preparaty, które niszczą larwy much, ograniczając automatycznie występowanie ich dorosłych osobników. Posypuje się nimi: szambo, ściółkę bądź pryzmę obornika.
Michał Kulesza przedstawia także inne sposoby, jakimi obecnie zwalcza się muchy w budynkach inwentarskich. - Jednym z nich jest zainstalowanie pułapek feromonowych. Wyglądają one trochę jak wiadro. Jest w nich dodany feromon. Muchy topią się w tym wiadrze - opisuje specjalista. To jedna metoda. Można też zastosować środek, który ma służyć jako substytut żywności dla much i je uśmiercić. - On też opiera się na zasadzie wabienia owadów - tłumaczy fachowiec. Preparatem tym opryskuje się miejsca, na których najczęściej siadają muchy, m.in.: framugi drzwi i okien. Nie stanowi on zagrożenia dla zwierząt, ponieważ nie zawiera składników chemicznych. Koszt dezynsekcji opryskowej w budynku inwentarskim waha się od 0,60 zł do 0,90 zł za metr kwadratowy. Jest on uzależniony od użytej kombinacji środków.
Michał Kulesza mówi również o łączeniu przedstawionych metod. - Kombinacja kilku z nich (w tym tej, mającej na celu zwalczanie larw much - przyp. red.) jest naprawdę skuteczna - zapewnia specjalista. - Wszystko jednak zależy od tego, jak dany obiekt jest przygotowany (…). Jeżeli infestacja owadów jest większa, wtedy stosujemy wszystkie metody - dodaje fachowiec.
By ograniczyć występowanie much, można także wymalować wnętrza budynków inwentarskich wapnem. Warto również pamiętać o częstym usuwaniu z nich obornika. - Wpływa to dość korzystnie na to, żeby te owady nie pojawiały się licznie - podkreśla Michał Kulesza.
Jak długo aktywne są preparaty mające na celu zwalczanie much w obiektach inwentarskich? - Mieliśmy kiedyś taki środek z Włoch, który działał nawet do dwóch miesięcy. Wszystkie tego typu preparaty neutralizują się jednak i działają słabiej w temperaturze powyżej 30 stopni Celsjusza. Dlatego, kiedy ta temperatura spada, wszystkie miejsca, które zostały opryskane wspominanymi środkami, należy zwilżyć wodą i one na nowo się uaktywnią - wyjaśnia ekspert. Przeważnie jednak tego typu substancje działają od 6 do 8 tygodni.
Muchy dają się także we znaki mieszkańcom domostw, znajdujących się przy gospodarstwach lub w ich obrębie. Bywają też zmorą osób zajmujących się salami wiejskimi, w których organizuje się imprezy. Fachowiec uważa, że można temu zaradzić. - W tych obiektach problem jest mniej groźny niż w budynkach inwentarskich, dlatego stosujemy tam preparaty, które działają do 8 tygodni - twierdzi specjalista, po czym dodaje: - W tego typu miejscach wykonuje się oprysk specjalnym preparatem - innym niż w budynkach inwentarskich. Środki stosowane w budynkach inwentarskich zazwyczaj są klejące, bo zawierają pochodne cukru, żeby zwabić tego owada, natomiast środki, używane w restauracjach, domach, salach wiejskich czy remizach, są nieklejące. Pokrywa się nimi miejsca nasłonecznione - ościeżnice drzwi i okien, kaloryfery. Łatwo się je zmywa. Nie zostawiają śladów. Czy ta metoda walki z muchami jest bezpieczna zarówno dla dzieci, jak i dorosłych? - Preparaty, które stosujemy, są kontaktowe. Uzyskały więc status ministra zdrowia jako mało szkodliwe dla ludzi. Kilka lat temu natomiast był taki zapis, że nie są one szkodliwe dla ludzi, ale w związku z tym, że jest to preparat chemiczny, musiał on być w jakiś sposób nazwany - że jakieś zagrożenie stwarza. My używamy tych środków podczas pracy szkoły, przedszkola, bo nie mają wpływu na układ oddechowy - twierdzi specjalista. Koszt tego typu dezynsekcji uzależniony jest od metrażu. Właściciel domu o powierzchni 150 metrów kwadratowych zapłaci za nią około 140 zł.
- Tagi:
- muchy
- owady
- zwalczanie
- Michał Kulesza