Wielkopolscy plantatorzy buraka: „Zostaliśmy ostatni na placu boju”
O drastycznych obniżkach stawek za buraki cukrowe na przyszły rok mówi się już od kilku dobrych tygodni. Spółki cukrownicze, posiadające swoje zakłady produkcyjne w Polsce, zaproponowały rolnikom ceny gwarantowane za buraki o polaryzacji 16% na przyszły sezon 2025/2026 od 28 do 33,5 €/t buraków. Są to wysokości o około 25% niższe, niż stawki, które obowiązują w tym roku. Okazuje się jednak, iż mimo ogromnego niezadowolenia ze strony rolników, większość związków producentów buraka cukrowego zakończyło negocjacje ze spółkami - wyrażając ostatecznie zgodę na zaproponowaną kwotę.
Nie wszyscy jednak „złożyli rękawice”. Stawki w wysokości 30 euro/tonę nie zaakceptował Okręgowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego w Lesznie, reprezentujący interesy plantatorów działających na obszarze objętym kontraktacją buraka cukrowego przez cukrownie należące do Pfeifer&Langen Wielkopolska.
W ostatnim czasie wystosował pismo do plantatorów, w którym wyjaśnia, że jego negocjacje z koncernem zakończyły się fiaskiem.
- OZPBC w Lesznie informuje, że prowadzone przez kilka miesięcy negocjacje z Pfeifer&Langen Polska S.A. nie doprowadziły do uzgodnienia treści umowy kontraktacyjnej na 2025 rok, ponieważ zaproponowane przez producenta cukru warunki są znacznie gorsze od warunków umowy kontraktacyjnej z 2024 roku i nie gwarantują opłacalności uprawy buraków w 2025 roku - czytamy w piśmie sporządzonym przez Okręgowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego w Lesznie.
30 euro/tonę nie gwarantuje zwrotu kosztów uprawy buraka cukrowego
Zdaniem związkowców pogorszenie warunków kontraktacji dotyczy między innymi ceny gwarantowanej 30 euro/tonę, co może nie gwarantować plantatorom zwrotu kosztów uprawy buraków.
„Dotyczy to przede wszystkim plantatorów uprawiających buraki cukrowe w rejonach w których wystąpią niekorzystne warunki pogodowe (brak opadów i ekstremalnie wysokie temperatury), co może spowodować zakłócenia w rozwoju wegetacyjnym buraków. Zmiany klimatu obserwowane w ostatnich latach powodują wystąpienie dużych anomalii pogodowych co ma znaczący wpływ na pojawienie się w okresie wegetacyjnym buraków nowych patogenów (skośnik buraczak, szarek komośnik, przędziorki ,choroby wirusowe i grzybowe), których zwalczanie podnosi koszty uprawy buraków. Duży wpływ na podniesienie kosztów uprawy buraków ma wycofywanie przez Komisję Europejską wielu środków do produkcji np. pestycydów” – podaje OZPBC.
Obniżki płatności za zwiększoną zawartość azotu alfa-aminowego w burakach
Plantatorzy nie rozumieją także, dlaczego mają być karani za to, że w dostarczanych przez nich burakach jest ponadnormatywna zawartość azotu alfa-aminowego. Tłumaczą, że nie oni na to maja wpływ, a pogoda.
„Korekta ceny z tytułu zawartości azotu alfa-aminowego - punkt referencyjny 20 mmol/1000g miazgi +/- 0,20 zł/tonę za każdy 1 mmol +/- 20mmol/1000g miazgi. Obniżenie ceny za buraki cukrowe tym plantatorom którzy dostarczyli buraki o zawartości azotu alfa-aminowego powyżej punktu referencyjnego jest nie do przyjęcia, bowiem bardzo duży wpływ na zawartość azotu alfa-aminowego ma przebieg pogody, na który plantator nie ma wpływu” – czytamy w piśmie skierowanym do plantatorów przez Związek Plantatorów Buraka Cukrowego w Lesznie.
Zbyt niska wysokość premii za późne dostawy
Niezadowolenie ze strony plantatorów z Wielkopolski dotyczy także wysokość premii, jaką Pfeifer&Langen zaoferowała za późne dostawy buraka.
„Brak okrycia pryzm oznacza obniżenie o 50% ryczałtowej zwyżki ceny za późne dostawy. Plantator ponosi duże straty przechowując buraki cukrowe w pryzmach na polu, ponieważ w wykopanym korzeniu następuje przemiana cukru w energie w procesie oddychania. Rozpad sacharozy z wydzielaniem ciepła przyczynia się do rozwoju patogenów odpowiadających za rozwój zgnilizn. Przyjmuje się, że podczas składowania buraków cukrowych w odpowiednich warunkach tzn. pryzmy buraków okryte specjalną włókniną z małą ilością zanieczyszczeń, dobrze ogłowionych korzeni w stosunkowo niskiej temperaturze w pryzmie, starty azotu wynoszą 150-200g/tonę/dobę. Dodatkowym źródłem strat jest również transpiracja – wyparowywanie wody z powierzchni korzenia” – czytamy w dokumencie stworzonym przez związkowców.
W ich opinii, rok 2023 pokazał, iż rekompensaty z tytułu przechowywania buraków na polu plantatora, szczególnie w końcowym etapie skupu, były zbyt niskie w stosunku do strat jakie ponieśli rolnicy w wyniku bardzo długiego przechowalnictwa.
Obowiązek terminowego przekazywania dokumentacji producentowi cukru związanej z produkcją buraków tzw. kart pola do dnia dostawy buraków nie później jedna niż do 25 listopada 2025 roku.
To nie wszystko. Związek plantatorów buraka z Wielkopolski wskazuje na obowiązek nakładany przez koncern na rolników, który, w jego opinii, może nosić znamiona stosowania przez producenta cukru praktyk monopolistycznych.
Plantator ma bowiem mieć obowiązek terminowego przekazywania dokumentacji producentowi cukru związanej z produkcją buraków tzw. kart pola do dnia dostawy buraków nie później jedna niż do 25 listopada 2025 roku. Za niezrealizowanie tego zapisu wprowadzono sankcje polegające na tym, iż plantator zapłaci karę umowną w wysokości obliczonej jako iloczyn 1 euro ilości buraków kontraktowanych. Kara umowna będzie podlegała zwrotowi w przypadku dostarczenia pełnej dokumentacji do dnia 25 grudnia 2025 roku.
„Producent cukru posiada inne możliwości nierestrykcyjne pozyskania informacji od plantatorów związanych z procesem produkcji na polu. Producent cukru w preambule umowy kontraktacyjnej na 2025 rok zawarł informacje, że treść umowy była konsultowana ze związkami plantatorów w ramach Federacji Związków Plantatorów Buraka Cukrowego grupy Pfeifer&Langen, co jest pewną manipulacją, ponieważ fakty są takie że umowa była konsultowana lecz nie uzgodniona ze związkami” – zaznaczył OZPBC.
Co jednak najbardziej bulwersuje producentów buraka, Pfeifer&Langen zaproponował im kwotę 10 €/tonę buraków niekontraktowanych za kampanię 2024. Ta stawka ma się, ich zdaniem, nijak do wyniku finansowego koncernu za rok 2023.
- Jest naszym zdaniem poniżająca dla rolników - dodają związkowcy.
Związki reprezentujące rolników współpracujących z Pfeifer&Langen Wielkopolska aelują do rolników, by umów, póki co, nie akceptować. Jeszcze pod koniec września wysyłali do plantatorów wiadomości w tej sprawie i deklarowali, że są „zdeterminowani do podjęcia kroków prawnych i innych działań w interesie plantatorów”.
Plantatorzy wskazują, że tak niska stawka za buraka cukrowego oznacza, że kolejny sektor produkcji rolnej stanie się nieopłacalny. Chcą godnie zarabiać na produkcji, nie natomiast bazować na dopłatach unijnych.
Informowała o tym także swego czasu Wielkopolska Izba Rolnicza. Możesz przeczytać o tym TUTAJ