Rolnik korzysta z instalacji fotowoltaicznej
Bronisław Zybała w swoim gospodarstwie rolnym położonym w miejscowości Biadki w powiecie krotoszyńskim 8 lat temu zdecydował się na montaż instalacji fotowoltaicznej. Prąd z tej instalacji wykorzystywany jest na cele gospodarcze oraz na użytek domowy.
W obliczu rosnących coraz bardziej kosztów energii elektrycznej, cen paliw, nawozów i środków ochrony roślin, rolnicy coraz bardziej liczą wydatkowane w swoich gospodarstwach pieniądze. Poszukują alternatywnych źródeł, które pozwolą na zastosowanie oszczędności. Wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych czyli: promieniowania słonecznego, energii rzek, wiatru czy biomasy jest jednym z bardzo istotnych elementów zrównoważonego rozwoju, niosącego wymierne efekty ekologiczno-energetyczne.
8 lat temu założył panele fotowoltaiczne
Bronisław Zybała z miejscowości Biadki w powiecie krotoszyńskim 8 lat temu zdecydował się na montaż instalacji fotowoltaicznej na budynkach gospodarczych:
- Kiedy zakładaliśmy panele, rynek w tym zakresie wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie. Było mało firm zajmujących się montażem, a sama wiedza przekazywana przez przedstawicieli nie była poparta wieloma przykładami. Rynek z tymi produktami w Polsce dopiero zaczynał się rozwijać. Ale stwierdziłem, że trzeba wykorzystać słoneczko i zdecydowałem się na założenie paneli o mocy 8,32 kW - opowiada pan Bronisław.
Potwierdza to Małgorzata Król - koordynator Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Krotoszynie.
- Pan Bronisław był prekursorem na swoim terenie w zakresie tej inwestycji. Obecnie panele fotowoltaiczne stają się coraz bardziej popularne i wielu rolników zdecydowało się już, i decyduje się nadal, na ich montaż w gospodarstwach rolnych. Kiedy pan Bronisław podjął decyzję o założeniu paneli fotowoltaicznych, nie było żadnej formy dofinasowania i całą inwestycję w gospodarstwie zrealizował ze środków własnych. Był to na owe czasy duży koszt, ale świadomość dbałości o ochronę środowiska i zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii (OZE) wpłynęła w dużym stopniu na tę decyzję - wyjaśnia. Rolnik z Biadek od wielu lat współpracuje z doradcami i bardzo chętnie uczestniczy w realizowanych imprezach doradczych takich jak szkolenia, pokazy i konferencje.
W trakcie jednego z takich szkoleń wziął udział w konkursie, w którym wygrał lampkę solarną. I jak podkreślają wspólnie moi rozmówcy:
- Od tego wszystko się zaczęło! A pan Bronisław dodaje - Tak mnie zainteresowała ta lampka, jej możliwości i mechanizm działania tego urządzenia, że zacząłem szukać informacji na temat takich źródeł energii. A ponieważ doszukiwałem się coraz więcej pozytywnych efektów, które mogą ułatwić pracę w gospodarstwie, postanowiłem zaryzykować i założyć w swoim gospodarstwie panele fotowoltaiczne.
Dzięki współpracy z Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Krotoszynie w gospodarstwie pana Bronisława Telewizja Regionalna TVP3 Poznań nagrała film z cyklu „Poza miastem”, w którym rolnik podzielił się z widzami spostrzeżeniami i doświadczeniem w zakresie wykorzystania w gospodarstwie paneli fotowoltaicznych. Warto posłuchać wypowiedzi i obejrzeć nakręcony materiał, ponieważ zamontowana w gospodarstwie fotowoltaika zagospodarowana jest wielopłaszczyznowo. Prąd z instalacji wykorzystywany jest na cele gospodarcze, takie jak: mieszalnik pasz, śrutownik, wentylacja oraz na cele domowe (AGD, klimatyzacja). Ciekawym rozwiązaniem są maty grzewcze, które zamontowane zostały w budynku mieszkalnym.
- Maty grzewcze są w domu na jednym poziomie, bo gdybym chciał ogrzewać cały dom, to zabraknie energii z paneli. W związku z tym zastanawiamy się z synem nad dołożeniem ogniw - dodaje mieszkaniec Biadek.
Znajdująca się w gospodarstwie przydomowa oczyszczalnia ścieków ma pompę, która korzysta także z wytwarzanego w gospodarstwie prądu. Pan Bronisław jeździ rowerem elektrycznym, a zamontowana w ogrodzie fontanna zasilana jest również wytworzonym prądem. Rolnik chciałby, aby coraz więcej osób korzystało z OZE, dlatego bardzo chętnie dzieli się wiedzą i doświadczeniem, które posiada w zakresie tych źródeł energii. Mój rozmówca wielokrotnie podkreśla, że na owe czasy zaryzykował, ale była to bardzo dobra decyzja, która procentuje i ma nadzieję, że tak będzie dalej. Inwestycje w źródła odnawialne podyktowane są faktem obniżenia emisji gazów cieplarnianych, zarówno z gospodarski przemysłowej, jak i z gospodarstw rolnych. To wszystko po to, aby ochronić środowisko przed niekorzystnym działaniem wielu czynników. Pan Bronisław, obserwując zachodzące wokół nas zmiany, podkreśla - Trzeba mieć świadomość, że ochrona środowiska i klimatu będzie priorytetem na najbliższe lata. A rynek odnawialnych źródeł energii jest chyba jednym z najszybciej rozwijających się rynków w Polsce i na świecie. Sam coraz bardziej zaczynam zastanawiać się nad założeniem elektrowni wiatrowej.
Wspólnie z synem Dominikiem prowadzą gospodarstwo rolne
Pan Bronisław wspólnie z synem Dominikiem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 19,90 ha, specjalizujące się w hodowli trzody chlewnej. Na swoim areale uprawiają zboża i kukurydzę na ziarno, które przeznaczają na skarmienie zwierząt w gospodarstwie.
- Trzodę chlewną trzymamy w cyklu zamkniętym. Obecnie mamy 15 macior. A w ciągu roku sprzedajemy 300 tuczników. Syn Dominik dodaje - Skorzystałem z premii na Młodego rolnika i pomimo złej koniunktury musieliśmy zwiększyć produkcję trzody chlewnej. Teraz sytuacja poprawia się i cena ma tendencję rosnącą - informuje.
Premia, z której skorzystał syn Dominik, przeznaczona została na zakup nowego ciągnika oraz doposażenie parku maszynowego w nowszy i bardziej wydajny sprzęt, który ułatwia pracę w gospodarstwie. Również pan Dominik widzi pozytywne efekty korzystania z odnawialnych źródeł energii. Cieszyć może to, że obaj panowie nie żałują ryzyka podjętego kilka lat temu.
Bronisław Zybała z Biadek to nie tylko pasjonat odnawialnych źródeł energii. To także „społecznik”, który aktywnie działa w wielu organizacjach funkcjonujacych w strukturach wiejskich. Kiedy, żegnamy się mój rozmówca wybiera się na spotkanie w sprawie organizacji dożynek wiejskich, które już za kilka dni odbędą się w jego rodzinnej miejscowości.