Żywienie bydła - dlaczego warto badać TMR?
Co warto wiedzieć o TMR? Jakie są zalety tak sporządzonej paszy? Jak przygotować próbki do badań?
TMR jest jednorodną mieszaniną pasz stosowaną w skarmianiu bydła. Do sporządzania używa się wozu paszowego, który tnie i miesza poszczególne składniki. Jednak, jak podkreślił prof. Zygmunt Maciej Kowalski, kierownik Katedry Żywienia i Dietetyki Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, kupno wozu paszowego to dopiero początek wdrażania systemu żywienia TMR-em w oborze. Naukowiec z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wyjaśnił, iż dobry TMR powinien być zgodny z zapotrzebowaniem krów i mieć właściwą strukturę fizyczną, umożliwiającą ślinienie się zwierząt. - Jeśli średnia wydajność mleczna w grupie wynosi 35 litrów, dawka TMR powinna być ustawiona na wydajność o 15% większą, czyli w tym przypadku na około 40 litrów - przekonywał prof. Kowalski.
Krowa powinna jak najmniej sortować
Każdy hodowca stosujący system TMR powinien zwracać uwagę nie tylko na zawartość białka w paszy, ale także stopień wymieszania różnych jej elementów, a także wielkość pociętych kawałków słomy czy sianokiszonki. - Jeśli wóz paszowy źle wymiesza, krowy, które jedzą na końcu wozu paszowego, będą miały inny TMR, niż te na początku. Mimo że dawka była dobrze ułożona, ostatecznie do krów trafi nieodpowiedni TMR - wyjaśnił prof. Kowalski. Najważniejsze, by nie doszło do sortowania. Krowa nie powinna wybierać z paszy, a zjadać wszystkie jej elementy. Tylko wtedy możemy mieć pewność, że TMR jest dobrze przygotowany. Ważne jest także równomierne rozyspanie pożywienia na stole paszowym. Trzeba także rygorystycznie przestrzegać zasady, by nie zadawać pasz zepsutych. Dobry TMR jest właściwie zadany, gdy, zdaniem prof. Kowalskiego, niedojady stanowią około 5% zadanej paszy. Jest to, jak zaznaczył prof. Kowalski, żywienie do woli. - Wielu rolnikom jest żal wyrzucić 5% niezjedzonej paszy, bo są tam soja czy mieszkanka mineralno - witaminowa. Lecz udowodniono, że korzyść z tego, iż zwierzę będzie więcej jadło, niweluje stratę wyrzucenia tych 3 - 5% - przekonywał specjalista.
Warto przegarniać paszę w korycie
Z kolei Elżbieta Rybicka, kierownik Wydziału Laboratoriów Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka zaznaczyła, że niewyjady powinny stanowić minimum 2%. Na co, zdaniem specjalistów z PFHiPM, musimy zwrócić uwagę przy stosowaniu TMR? Taką paszą należy skarmiać bydło 2 razy dziennie, a raz w tygodniu szacować pobranie suchej masy. Warto bacznie obserwować krowy oceniając ich kondycję metodą BCS (patrz ramka). Bezwzględnie należy kontrolować strukturę TMR: czas mieszania i rozdrabniania przystosować do długości sieczki podstawowych komponentów.
- Długość sieczki z traw i motylkowatych trzeba dostosować do rodzaju posiadanego wozu paszowego i rozdrobnienia kiszonki z kukurydzy. Natomiast suchą masę kiszonek z traw dostosować do mokrych komponentów TMR (młóto, wysłodki), tak aby sucha masa TMR wynosiła 45- 55% - wyjaśnia Elżbieta Rybicka. Selektywne wybieranie paszy można ograniczyć przez minimum 4-krotne, w ciągu doby, przegarnianie dawki kompletnej w korycie oraz unikanie wprowadzania do TMR nierozdrobnionego siana lub słomy.
Istotna sucha masa
Hodowcy stosujący TMR powinni zwracać dużą uwagę na zawartość suchej masy w paszy. - Bezwzględnie każdy hodowca, któremu zależy na zysku w produkcji powinien analizować zawartość suchej masy kiszonek tak często, jak to jest możliwe. Oznaczanie zawartości suchej masy powinno odbywać się regularnie co 2 tygodnie, a jeżeli to jest potrzebne, bo jest zmiana warunków atmosferycznych, to po każdej zmianie pogody. Dlaczego tak trzeba robić? Dlatego że od tego zależy skład dawki, a od składu dawki zależy zdrowie krów i ich wydajność - wyjaśnił prof. Kowalski. Jaka więc powinna być zawartość suchej masy (SM) w paszy? Według laborantów PFHBiPR powinna ona mieścić się pomiędzy 40 - 55%.
Prof. Kowalski uściśla optymalną zawartość SM w paszy do 44-48%. Zaznacza jednak, że pewne odchylenia mogą być akceptowane. - Jeśli pasza jest bardziej mokra, a więc gdy SM wynosi poniżej 40%, bardzo często staje się mazista i krowy ją niechętnie jedzą. Natomiast bardzo wiele osób mówi, że jeśli TMR jest suchy, to krowy sortują. Badania kanadyjskie pokazują, że sortowanie zaczyna się dopiero, gdy zawartość suchej masy jest powyżej 60%, dlatego jeśli TMR jest powyżej 50%, nie należy się stresować. Ale żywienie jest najbardziej mlekopędne, gdy sucha masa w TMR wynosi 44 - 48% - wyjaśnił prof. Zygmunt Kowalski. Zaznaczył, że wraz ze wzrostem produkcji mleka rośnie ilość zjadanej suchej masy - dziennie nawet 32 - 34 kg.
- Średnio te najlepiej wydajne grupy bilansujemy na pobranie około 28 kg suchej masy. To są niebotyczne ilości. Dziś krowy zjadają około 30% więcej suchej masy niż kilkadziesiąt lat temu - przypomniał.
Trzeba pamiętać, że inną ilość SM należy podawać krowom zasuszonym (około 13 kg) oraz krowom w ostatnim tygodniu przed porodem (około 10 -11 kg).
Czytaj także: Żywienie a stan fizjologiczny krów mlecznych KLIK
Badanie w mikrofalówce
By sprawdzić zawartość suchej masy, nie musimy korzystać od razu z profesjonalnych laboratoriów. Wystarczy mikrofalówka. Elżbieta Rybicka z PFHBiPM wyjaśniła, jak przeprowadzić badanie: Odważamy 100 gram TMR - wkładamy do mikrofalówki ustawionej na max na 5 minut. Ważymy, następnie wkładamy na 1 minutę. Powtarzamy czynności tak często, aż waga próby ustabilizuje się. Zalecamy wykonanie minimum raz na tydzień i przy każdej zmianie pasz objętościowych wchodzących w skład TMR.
Dlaczego warto badać?
W laboratorium Federacji TMR można zbadać także pod kątem zawartości białka ogólnego, tłuszczu surowego, popiołu surowego (dodatki mineralno - witaminowe), włókna surowego, NDF (włókna neutralno-detergentowego) oraz skrobi. - Badanie wartości pokarmowej świeżego TMR to najczęściej potwierdzenie założonego bilansu pasz w programie do wyliczania dawek pokarmowych i odniesienie go do zapotrzebowania pokarmowego grupy zwierząt karmionych tymi paszami – zaznaczyła Elżbieta Rybicka. W laboratorium Katedry Żywienia i Dietetyki Zwierząt Uniwesytetu Rolniczego w Krakowie można zweryfikować także inne parametry, jak np. zawartość kwasu masłowego czy amoniaku.
Jak idealnie przygotować próbki TMR do badań?
Jak zaznaczył prof. Kowalski, próbki do badań zawsze trzeba pobierać tuż po zadaniu TMR na stół paszowy. - Jest duże prawdopodobieństwo, że krowy sortują, więc po 2 godzinach od wysypania możemy pobrać do analizy TMR gorszy, niż zadaliśmy - przestrzegł. Co do zasady, powinno się pobrać z jednej grupy żywieniowej 10 garści TMR z różnych miejsc stołu paszowego (co kilka kroków).
- Bierzemy garścią zanurzoną. Nie z góry! To jest naprawdę ważne. Jeśli rolnik nie używa dobrego wozu paszowego, kiedy nierównomiernie jest wymieszane, bierze włókniste jedzenie i może dojść do wniosku, że w dawce brakuje soi. I niepotrzebnie kupuje soję, dlatego że wynik jest nieadekwatny do tego co daje na stół paszowy - wyjaśnił prof. Kowalski.
Wszystkie 10 próbek wsypujemy do wiadra, mieszamy i ponownie pobieramy zanurzoną ręką próbkę do analizy. - Nie można pomijać takich produktów jak marchewka, burak oraz długich pasz, które warto pociąć. Jeśli tego nie potniemy, nie rozłożymy równomiernie, wynik nie będzie miarodajny - powiedział prof. Kowalski. Próbkę następnie należy rozłożyć na cztery części, a dwie z nich włożyć do woreczków strunowych, ścisnąć, by nie dostało się tam powietrze i starannie zamknąć. Przed dostarczeniem próbki do laboratorium, trzeba pamiętać także o dokładnym oznaczeniu woreczka. - Wielokrotnie przychodzą do nas próbki w rękawicach inseminacyjnych i na połowie są zamazane dane, wcześniej napisane mazakiem. O wiele lepsze jest naklejenie naklejki i wpisanie na niej danych - wyjaśnił prof. Kowalski.
Może lepiej próbkę zawieźć samemu do laboratorium?
Barto istotny jest czas dostarczenia próbki do laboratorium, zwłaszcza, jeśli chcemy sprawdzić skuteczność zakupionego dodatku do zakiszania. - Transport zwykłym kurierem trwa 2 dni. Jeśli rolnik chcecie sprawdzić, jaka była fermentacja, musi mieć świadomość, że podczas transportu pasza w próbce fermentuje. Jeśli np. pobrałem kiszonkę i chcę sprawdzić, jaka jest zawartość kwasu masłowego, bo mi coś krowy chorują lub oznaczyć kwasy kiszonkowe, ph, amoniak, powinienem się zastanowić czy nie lepiej samemu zawieźć próbkę do laboratorium albo mocno ją zamrozić. Problem jednak w tym, że firmy kurierskie nie przewożą paczek zamrożonych - zaznaczył prof. Kowalski.
Jeśli rolnik chce zweryfikować także strukturę paszy przy pomocy sit, powinien przesłać do laboratorium nie mniej niż 1,5 kg paszy TMR. Jednak nie wszystkie laboratoria takie badanie przeprowadzają na miejscu. W przypadku laboratorium Federacji takie badanie wykonuje doradca żywieniowy w gospodarstwie podczas wykonywania diagnostyki żywienia. - Nasi doradcy posługują się sitami PENNSTATE - wyjaśnia Zbigniew Wróblewski z PFHBiPM.
-
linia poprowadzona między wyrostkami kolczystymi, a wyrostkami poprzecznymi kręgów lędźwiowych;
-
zakończenie krawędzi wyrostków poprzecznych;
-
przejście wyrostków poprzecznych w dół głodowy;
-
guzy biodrowe i kulszowe;
-
płaszczyzna między guzem biodrowym, a kulszowym;
-
płaszczyzna między dwoma guzami biodrowymi;
-
okolice okołoodbytowe.