Złapać bydło do kontroli
Hodowca bydła z Dolnego Śląska otrzymał niecodzienny telefon z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dotyczył on planowanej kontroli, która miała zostać przeprowadzona w gospodarstwie rolnika.
Pracownik ARiMR zażądał, aby hodowca wyłapał 40 sztuk bydła ze stada 200 sztuk, które pasły się na 200 hektarach.
Rolnik podzielił się tą informacją, pytając o pomoc innych hodowców w grupie facebookowej: Bydło mięsne - hodujemy opasy:
- Przedstawiciel ARiMR dzwonił dziś do mnie, i "nakazał" wyłapanie 40 szt. bydła ze stada około 200 szt., wypasanego na powierzchni prawie 100 ha. Powodem tego dziwnego postępowania ma być prowadzona przez niego kontrola. Poinformowałem szanownego Pana, że nie będę nic łapał. Zaproponowałem, żeby wziął lornetkę i pochodził z nią za bydłem. (…) Nasza rozmowa zakończyła się dość głośnymi krzykami, z których udało mi się usłyszeć, że jak tego nie przygotuje, to nie otrzymam płatności bo on jest urzędnikiem i mam go słuchać!
Jak powinna przebiegać kontrola? Na stronie ARiMR czytamy:
„Przebieg kontroli:
Kontrole przeprowadzają pracownicy ARiMR upoważnieni przez dyrektora oddziału regionalnego ARiMR.
Kontrolujący mają prawo do:
- wstępu do siedziby stada,
- dostępu do zwierząt,
- żądania pisemnych lub ustnych informacji od właściciela stada związanych z przedmiotem kontroli,
- wglądu do dokumentów związanych z przedmiotem kontroli, sporządzania z nich odpisów, wyciągów, kopii lub fotokopii oraz zabezpieczania tych dokumentów, a także żądania wydruków z dokumentów prowadzonych przy zastosowaniu systemów informatycznych.
Kontrole na miejscu realizowane są przez zespoły kontrolne składające się z co najmniej dwóch inspektorów terenowych, pracowników ARiMR.”
Nie ma tu mowy o wyłapywaniu czy wiązaniu wybranych sztuk.
Trzeba wziąć pod uwagę, ze rolnik musiałby całkowicie wiązać bydło, ponieważ nawet gdyby zgonił wybrane sztuki na okólnik, to dużym ryzykiem byłoby wprowadzać obcego człowieka do stada mamek z cielakami. Najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się wykonać kontrolę za pomocą lornetki i aparatu fotograficznego.
Zapytaliśmy o zdanie Centralę Agencji i czekamy na odpowiedź.