W prezydencie ostatnia nadzieje hodowców tych zwierząt
17 października Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra w Polsce. Przedsiębiorcy prowadzący fermy będą musieli zakończyć działalność do końca 2033 roku. Ci, którzy zamkną fermy do 2031 roku, mogą liczyć na odszkodowania. Z takiej decyzji nie jest zadowolona branża futrzarska oraz hodowcy zwierząt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rolnicy chcą rozmowy z prezydentem o zakazie hodowli zwierząt futerkowych
W sprawie nowych przepisów apeluje do prezydenta Karola Nawrockiego Zarządu Podlaskiej Izby Rolniczej. Samorząd postuluje o pilne spotkanie z głową państwa, podczas którego można będzie omówić konsekwencje przyjętych przez Sejm przepisów
„Wprowadzenie nowych regulacji oznacza de facto likwidację całego sektora hodowli futerkowej w ciągu najbliższych lat. Decyzja ta będzie miała daleko idące skutki gospodarcze, społeczne oraz strukturalne dla rolnictwa i obszarów wiejskich w naszym kraju” - czytamy w wystąpieniu Podlaskiej Izby Rolniczej.
Wiele osób straci pracę przez zakaz hodowli zwierząt futerkowych
Zaznaczają, że Polska przez wiele lat była jednym z największych producentów futer w Europie, a branża ta stanowiła istotny element krajowego sektora rolnego. Wskazują, że we wspomnianej branży jest zatrudnionych wiele osób, a na terenach wiejskich brakuje alternatywnych miejsc pracy.
Nadwyżka zbóż i spadek cen
Samorząd rolniczy zaznacza, że na nowe przepisy uderzą w rolników zajmujących się uprawą zbóż.
„Nadwyżki zbóż i innych produktów rolnych, które dotychczas stanowiły paszę dla zwierząt futerkowych, po wprowadzeniu zakazu mogą spowodować nadpodaż na rynku i dalszy spadek cen skupu. Będzie to kolejne obciążenie dla producentów rolnych, którzy już teraz mierzą się z trudną sytuacją ekonomiczną” - pisze Grzegorz Leszczyński, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej.
Podlaska Izba Rolnicza nie kwestionuje potrzeby podnoszenia standardów dobrostanu zwierząt, ale sprzeciwia się całkowitemu zakazowi.
„ Kontynuacja działalności sektora futerkowego bądź jego stopniowa, planowa restrukturyzacja jest niezbędna dla utrzymania różnorodności gospodarczej polskiego rolnictwa, zachowania tysięcy miejsc pracy oraz ochrony interesów rodzin rolniczych związanych z tą branżą” – dodaje przewodniczący Podlaskiej Izby Rolniczej.
Rolnicy liczą na merytoryczną rozmowę z prezydentem
Samorząd rolniczy apeluje do prezydenta Karola Nawrockiego o pilne spotkanie w sprawie zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Hodowcy podczas osobistej rozmowy z Karolem Nawrockim chcieliby przedstawić: szczegółowe dane dotyczące wpływu branży futerkowej na lokalne rynki pracy i gospodarkę, potencjalne skutki społeczne i ekonomiczne wprowadzenia zakazu, propozycje działań osłonowych oraz możliwe scenariusze restrukturyzacji sektora.
- Tagi:
- zwierzęta futerkowe
- prezydent



























