USG albo mierniki do wykrywania rui
Wystąpienie, prawidłowy przebieg oraz rozpoznanie rui mają bardzo duży wpływ na płodność.
Ruja (estrus) jest najważniejszą fazą cyklu płciowego u wszystkich samic. To okres zmian fizjologicznych i morfologicznych, jakie zachodzą w układzie rozrodczym miedzy jednym a drugim jajeczkowaniem.
- Wystąpienie, prawidłowy przebieg oraz rozpoznanie rui mają bardzo duży wpływ na płodność i właściwe wskaźniki rozrodu w stadzie. Wraz ze wzrostem ilości zwierząt w stadzie pojawia się coraz więcej problemów, które zmuszają hodowcę do poświęcania im czasu i energii. Dlatego też powstają nowoczesne metody, z myślą o tym, aby jak najbardziej ten czas oszczędzić - wyjaśnia Grzegorz Balicki, lekarz weterynarii prywatnej praktyki w Gołuchowie i Choczu (powiat pleszewski).
Jedną z takich metod są mierniki ruchu. To elektroniczne urządzenia służące do wykrywania rui. Mierniki monitorują aktywność krów. - Zdrowe krowy w czasie rui zwiększają swoją aktywność ruchową 3-4 krotnie. Urządzenia mogą być zakładane na nogi (wtedy nazywamy je pedometrem) lub szyje (aktywometry). Rejestrują one aktywność ruchową krów w oborze – krowy o wzmożonej aktywności, np. na podstawie ilości kroków są oznaczane jako krowy w rui - tłumaczy. Dodaje, że połączenie obserwacji wizualnej z zastosowaniem urządzenia to skuteczne i dokładne metody wykrywania rui. Można też zamontować kamery, dzięki którym prowadzimy zapis i analizę zachowań zwierząt. - Wymaga to ciągłej i rzetelnej analizy aktywności krów - mówi lekarz weterynarii. Warto też oznaczyć bydło. Do tego można zastosować pojemniki lub paski z farbą, które przymocowujemy do grzbietu przed nasadą ogona. - Krowa będąca w rui obskakując inne zwierzęta, wtedy barwi sobie okolice szyi oraz mostka - zaznacza.
Czytaj także: Krew i śluz u krowy - co oznacza?
Hodowca może dokonać też pomiaru oporu elektrycznego śluzu rejestruje zmiany oporności elektrycznej śluzu pochwowego. Wtedy jest możliwość ustalenia symptomów, które sygnalizują zbliżanie się owulacji. Inna metodą określania rui poprzez zwierzęta, które są poddane wazektomi, czyli przecięciu nasieniowodu lub nasieniowodów. Takie sztuki wyeliminowane z produkcji obskakują krowy w rui i w ten sposób ułatwiają ich identyfikacje. Kolejna metoda to pomiar stężenia progesteronu. Wykonuje się to z surowicy krwi lub mleka w okolicach spodziewanego terminu wystąpienia rui. Coraz częściej do wykrywania rui wykorzystywane jest badanie USG. - Podczas badania aparatem USG określamy czynne twory jajnika - zaznacza Grzegorz Balicki.
Producentem elektronicznego wykrywacza rui jest firma Dramiński S.A. z Olsztyna. Urządzenie to pozwala m.in. na optymalne ustalenie terminu krycia samic o nietypowym przebiegu rui, umożliwia wykrycie rui cichej, bezobjawowej, a także podnosi skuteczność unasieniania samic. Elektroniczny wykrywacz rui można kupić już za 690 zł netto. Jest łatwy do czyszczenia i dezynfekcji, a wodoodporna obudowa zapobiega przedostania się wilgoci do wnętrza, chroniąc elektronikę. Jak działa takie urządzenie?
- Rejestrując zmiany oporności elektrycznej śluzu pochwowego, hodowca ma możliwość ustalenia symptomów, które sygnalizują zbliżanie się owulacji. Wykrywacz rui poza określaniem najlepszego czasu krycia może służyć również do potwierdzania wczesnej ciąży (od 19 do 23 dnia po pokryciu). W przypadku, kiedy samica nie jest ciężarna aparat pozwala wykryć kolejną ruję występującą w tych dniach. Wykonywanie pomiarów jest proste i polega na wsunięciu sondy zakończonej dwiema elektrodami do pochwy zwierzęcia i odczytaniu wyniku. Aby wykryć ruję i wczesną ciążę należy wykonywać w początkowej fazie jeden, a po zaobserwowaniu spadku oporności elektrycznej śluzu pochwowego, co najmniej dwa pomiary dziennie przez kilka kolejnych dni - poleca Sławomir Cudnoch z firmy Dramiński.