Sławomir Cekała: rolnictwo nie jest łatwym biznesem [ZDJĘCIA]
Przy nowoczesnej oborze, która wybudowana została 10 lat temu, znajduje się ogrodzony teren zielony o wielkości 3 ha, na który bydło wychodzi zawsze wtedy, gdy ma na to ochotę. - Nazywam to miejscem SPA dla naszych krów. Teraz akurat przyszły się najeść do środka. Jednak z reguły wszystkie leżą sobie na zewnątrz. W oborze jest 100 legowisk, a krów jest znacznie więcej. Krowy praktycznie cały rok wychodzą na zewnątrz. Przebywają tam nawet zimną do - 10 stopni Celsjusza. Latem są poza oborą do momentu, gdy temperatura osiągnie około + 30 stopni. Pewnie gdyby na terenie były drzewa dające cień, krowy przebywałyby dłużej na dworze - wyjaśnia Sławomir Cekała. Rolnik postawił oborę z własnych środków i kredytu. - Budowaliśmy metodą gospodarczą. Starałem sie to zrobić jak najtaniej. Ta obora kosztowała mnie 550 tys. zł, a duża firma chciała za jej wykonanie milion złotych - zaznacza hodowca.