Renifery - zwierzęta ludzi Północy
Przebywanie na wolności niesie ze sobą też minusy. Najwięcej reniferów w wypadkach ginie na drogach. Niebezpieczeństwem dla nich w naturze są także wilki, niedźwiedzie i rysie (które do Szwecji przywędrowały z Rosji i przez wielu miejscowych postrzegane są jako ogromne zagrożenie dla ich pierwotnej flory).
- Wśród wszystkich reniferów białe są najczęściej atakowane, bo mają najmocniejszy sen. W rezultacie mają najciężej, żeby przeżyć - przekonuje Peter.
Dodaje, że zarówno teraz, jak i gdy jeszcze był dzieckiem, napotykał na wilki i niedźwiedzie. Za każdym razem, gdy wyrusza w poszukiwaniu swoich reniferów do lasu, zabiera ze sobą strzelbę. Zdarza się bowiem, że noc musi spędzić w środku lasu.
- Broń mam przy sobie dla obrony siebie i stada, ale także, gdybym zauważył, że któraś sztuka została zaatakowana czy potrącona i wiem, że nie przeżyje. Ukrócam w ten sposób je cierpienie - mówi Peter.
Szwed wspomina sytuację, w której niedźwiedź stanął od niego w odległości 15 metrów. - Ścinałem wówczas kosiarką spalinową drzewo. Niedźwiedź nie wyczuł mnie tylko dlatego, że unosił się fetor spalonej benzyny od kosiarki. Wydarłem sie konkretnie i zwierze uciekło - opowiada Szwed.
Chętnie zdradza też, co wydarzyło się, gdy był dzieckiem.
- Spałem z ojcem w typowym lapońskim domku (niski i mały drewniany budynek, którego większa część dolna jest wkopana w ziemię). Renifery były w zagrodzie na zewnątrz. Zachciało mi sie siku, wyszedłem na zewnątrz i nie mogłem przejść, bo renifery były tak ściśnięte przy domu. Nagle zauważyłem wilka, który biegał z jednej w drugą stronę wokół stada. Z reniferami jest tak, że jeśli pojawia się zagrożenie, grupują się wokół ludzi. Wiedzą, że ludzie im pomogą - mówi Peter.