Ptasia grypa. Hodowla gęsi w Polsce pod znakiem zapytania?
Jak większość hodowców gęsi w naszym kraju rolnik z Wielkopolski jest zaniepokojony sytuacją. Według Sembereckiego w najbliższych miesiącach rozstrzygną się losy dalszego istnienia tego gatunku w Polsce. Dlaczego właśnie gęsi są najbardziej zagrożone? Chodzi o ich żywienie. Głównym składnikiem paszy gęsi owsianych jest trawa. To dzięki zielonce mięso tego gatunku ma wysoką wartość i jest niepowtarzalne. Co się więc stanie, gdy w związku z ptasią grypą nadal będzie obowiązywał zakaz skarmiania ptaków hodowlanych paszą zbieraną z pól (wektorem choroby jest dzikie ptactwo, które może zostawiać odchody na łąkach, istnieje więc ryzyko przeniesienia w ten sposób ptasiej grypy do fermy)?
- Musimy już teraz myśleć nad tym, co będzie za dwa miesiące? Czym skarmiać, skoro nie zielonką? Pracować nad tym mają naukowcy. Jeśli nie będziemy mogli skarmiać trawą, nikt tych gęsi nie weźmie i w Polsce gęsi nie będzie, bo to już nie będą gęsi owsiane, tylko brojlery. Ich mięso będzie gorszej jakości. Marka polskiej gęsi ucierpi - stwierdza Marek Semberecki.