Przemieszczenie trawieńca nie tylko u krów
Przemieszczenie trawieńca najczęściej dotyka krów po porodzie. Wtedy w organizmie krowy po wycieleniu, dochodzi do gwałtownego zmniejszenia objętości macicy. Należy jednak pamiętać, że chociaż większość przypadków tego schorzenia występuje w okresie poporodowym, to zaburzenie może dotyczyć także krów ciężarnych, a nawet buhajów.
Najbardziej aktualnym i często pojawiającym się zaburzeniem okresu okołoporodowego jest przemieszczenie trawieńca.
- Czym jednak jest to schorzenie i dlaczego właśnie okres okołoporodowy predysponuje do jego wystąpienia? Najpierw należy wyjaśnić, że przemieszczenie trawieńca jest procesem patologicznym, polegającym na przesunięciu trawieńca z fizjologicznego położenia - albo między ścianę jamy brzucha a żwacz, co ma miejsce w lewostronnym przemieszczeniu, albo między ścianę brzucha i pętle jelit, co nazywamy prawostronnym przemieszczeniem trawieńca - wyjaśnia Maciej Szymczak, lekarz weterynarii prywatnej praktyki w Gołuchowie (powiat pleszewski).
Dodaje, że statystycznie lewostronne przemieszczenie występuje zdecydowanie częściej i jest ono bezpieczniejsze, ponieważ, gdy trawieniec wędruje na prawą stronę, najczęściej dochodzi także do jego skrętu, a to stanowi zagrożenie dla życia krowy.
Schorzenie to dotyka najczęściej krów po porodzie. W organizmie krowy po wycieleniu, dochodzi do gwałtownego zmniejszenia objętości macicy. Sprawia to, że w jamie brzusznej pojawia się więcej wolnej przestrzeni, gdzie może przesunąć się trawieniec.
- Dodatkowo, proces ten jest wspomagany przez atonię trawieńca, która może być powodowana błędami żywieniowymi. Brak odpowiedniej ilości paszy objętościowej, o włóknach właściwej długości i wielkości, oraz zaburzony stosunek paszy objętościowej do treściwej powodują zaburzenie proporcji lotnych kwasów tłuszczowych i osłabienie perystaltyki. Atonię mogą także wywołać hipokalcemia, zaburzenia metaboliczne, takie jak ketoza czy toksemia wywołana np. ciężkim zapaleniem macicy na skutek zatrzymania łożyska - tłumaczy lekarz weterynarii.
Na wystąpienie tego zaburzenia mają także wpływ stres i osłabienie wywołane np. kulawizną. Należy jednak pamiętać, że chociaż większość przypadków tego schorzenia występuje w okresie poporodowym, to zaburzenie może dotyczyć także krów ciężarnych, a nawet buhajów.
Objawy lewostronnego przemieszczenia trawieńca są zróżnicowane i niejednokrotnie mijają po kilku dniach, zanim hodowca zauważy zmianę u krowy. - Najczęściej jest to utrata apetytu, zwierzęta nie przeżuwają, dochodzi do spadku produkcji mlecznej, zmniejsza się spożycie pasz treściwych oraz ilość wydalanego kału, który najczęściej przybiera luźną konsystencję - tłumaczy Maciej Szymczak. Dodaje, że jeśli przypadek jest ciężki, to u krowy można zauważyć bóle kolkowe, a nawet wysklepienie lewej strony brzucha. Jeśli zaburzenie nie zostanie szybko rozpoznane, dochodzi do utraty masy ciała, zapadnięcia gałek ocznych i utraty elastyczności skóry. Z kolei prawostronne przemieszczenie trawieńca najczęściej charakteryzują gwałtowniejsze objawy, ze względu na częste występowanie jednocześnie skrętu trawieńca.
- Niejednokrotnie zauważa się wtedy bóle kolkowe, stękanie, pokładanie się krowy, wzrost tętna i spadek temperatury. Stan zwierzęcia szybko się pogarsza, a przy towarzyszącym skręcie dochodzi do zmian martwicowych i w konsekwencji śmierci zwierzęcia - wyjaśnia specjalista.
Lekarz weterynarii przemieszczenie trawieńca rozpoznaje na podstawie osłuchiwania z jednoczesnym opukiwaniem oraz potwierdza poprzez balotowanie dolnej strony jamy brzusznej. Charakterystyczny metaliczny odgłos w okolicy podżebrowej, świadczy o występowaniu tego schorzenia.
- Leczenie lewostronnego przemieszczenia trawieńca jest łatwiejsze niż prawostronnego. Najpopularniejszą metodą jest metoda repozycji przy użyciu trokara i zawleczek, która jest bezpieczna i skuteczna. Rana jest minimalna, proces gojenia szybki, dlatego rzadko dochodzi do powikłań - tłumaczy Maciej Szymczak.
Zaznacza, że istnieje także kilka metod chirurgicznej repozycji przemieszczonego trawieńca, co wiąże się jednak z koniecznością wykonania znacznego nacięcia powłok brzusznych.
- Metody zachowawcze, polegające na przetaczaniu zwierzęcia i podawaniu preparatów wapniowych, najczęściej nie są skuteczne. Przy prawostronnym przemieszczeniu należy mieć także na uwadze, że mogło dojść już do wystąpienia martwicy, dlatego najczęściej sugeruje się wykonanie chirurgicznej repozycji, jednak rokowania zawsze są ostrożne - mówi lekarz weterynarii.
Maciej Szymczak zapewnia, że można próbować zapobiegać wystąpieniu przemieszczenia trawieńca. Dlatego po porodzie zaleca się podawanie krowom 40-60 litrów pójła, które wypełni trawieniec i uniemożliwi jego przemieszczenie. Należy pamiętać, że jest to schorzenie polietiologiczne, co oznacza, że w profilaktyce należy brać pod uwagę szereg czynników.
- Prawidłowe żywienie, przez które należy rozumieć odpowiedniej jakości pasze objętościowe oraz niezaburzony stosunek pasz objętościowych do treściwych jest kluczowe, nie tylko jeśli chodzi o to schorzenie, ale także o inne. Ketoza czy hipokalcemia, które również przyczyniają się do wystąpienia przemieszczenia trawieńca, są także wywoływane m.in. przez błędy żywieniowe. Dlatego bardzo ważne jest, aby dbać o ogólny stan krów i ich żywienie, co w znacznym stopniu ograniczy występowanie wielu problemów w stadzie - uważa lekarz weterynarii.
Czytaj także: