Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
    • Ceny żywca wieprzowego
    • Ceny żywca wołowego
    • Ceny zbóż
    • Ceny pasz
    • Ceny owoców
    • Ceny warzyw
    • Ceny mleka i przetworów
    • Ceny drobiu i jaj
    • Analizy rynkowe
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Ptasia grypa: polski eksport z kolejnymi barierami
      Będzie wsparcie do bioasekuracji przed pryszczycą? Minister: być może się uda
      Rosja zwiększa produkcję mięsa
      ARiMR zapowiada: ten nabór wystartuje szybciej! Można starać się o 150 tys. zł
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Jak naprawić glebę? Eksperci radzą
      Rzepaki tego rolnika po przymrozkach są w lepszej kondycji niż u innych
      Nie warto zwlekać. Decyzję dobrze podjąć już teraz - wybór odmian rzepaku
      Dramat rolników. 3 tys. ha buraków zniszczone przez szarka komośnika
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      To jeden z najczęściej rejestrowanych ciągników w Polsce [VIDEO]
      Największy dron rolniczy dopuszczony w Unii Europejskiej [VIDEO]
      Nowy ciągnik z ładowaczem kontra... jajko. W Rydzynie pokazali, jak to się robi!
      Każdy ciągnik sprowadzony do Polski z tych krajów będzie musiał mieć ten dokument
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      O tę pomoc hodowcy mogą się starać jedynie do 31 maja - informuje ARiMR
      Dopłaty. Ile pieniędzy na kontach rolników? Mamy najnowsze dane z ARiMR
      Kiepskie nastroje wśród hodowców trzody chlewnej. Czy ceny jeszcze spadną?
      Przekroczona kwota renty wdowiej? KRUS: Te świadczenia ulegną obniżeniu
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Podlej tym paprotkę, a szybko zauważysz zmianę. Odzyska kolor i ładnie się zagęści
      Zapomnij o tujach. Ta roślina zmienia kolor trzy razy w ciągu roku
      Dyptam zachwyca wyglądem, ale może być toksyczny. Masz go w ogrodzie?
      “Królowa przetrwania” na skalniaki. Niestraszna jej susza, upały i mróz
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Czołowi eksperci i liderzy branży agro na jednym wydarzeniu. Chodzi m.in. o ekologiczne uprawy
      Produkować i zużywać prąd z nieswojej instalacji
      Materiał promocyjny Agrofotowoltaika jako szansa na zwiększanie samowystarczalności producentów rolnych
      Rolnicy szczerze o panelach fotowoltaicznych bez dotacji. Czy się opłaciło?
  • Wieści Rolnicze
  • Produkcja trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i 200 hektarów pod miastem

Produkcja trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i 200 hektarów pod miastem

Hodowla - Trzoda chlewna 19 maja 2021 11:00 Franciszek Szklennik Aktualizacja: 19 maja 2021 11:21
1 komentarzy
Produkcja trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i 200 hektarów pod miastem
Źródło: F. Szklennik
Rocznie na sprzedaż trafia 3500 tuczników.
Spis treści:

    Gospodarstwo specjalizuje się w produkcji trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Rolnicy uzyskują prosięta od 120 macior. W tej chwili przychówek prosiąt i warchlaków liczy 600 sztuk. Rocznie na sprzedaż trafia 3500 tuczników.

    Od 4 do ponad 200 hektarów

    Pojawiłem się w gospodarstwie nieco wcześniej, co pozwoliło mi zaobserwować, jak duży ruch tu panuje. Na podwórzu parkowały samochody przedstawicieli handlowych firm sprzedających sprzęt, zajechał właśnie samochód kurierski z oczekiwaną przesyłką, a wkrótce pojawił się też bus z  firmy zaopatrującej rolnictwo. Za chlewniami pracowała z kolei ekipa montująca specjalistyczny zbiornik.

    Skorzystałem z okazji i pozaglądałem, gdzie można było. Widać, że gospodarze stawiają na nowoczesny sprzęt.Gospodarstwo, które bracia Jakub i Rafał prowadzą wspólnie z rodzicami: Beatą i Maciejem Schepplerami, swoje początki miało cztery pokolenia wstecz. - Mój dziadek gospodarzył tu na czterech hektarach – wyjaśnia pan Maciej. - Po nim gospodarstwo przejął mój ojciec i powiększył je do 40 hektarów. Z czasem gospodarstwo rozrosło się i teraz uprawiamy ponad 200 hektarów.

    Pan Maciej twierdzi, że nie musiał martwić się o następców. Z trojga dzieci, to właśnie synowie zdecydowali się na wspólną pracę. Najpierw Rafał (27 l), który ukończył technikum mechanizacji rolnictwa, a po nim młodszy o rok Jakub, który zdobył zawód mechanika i kilka lat pracował w tym zawodzie przy naprawie samochodów ciężarowych. Ma też uprawnienia operatora koparek. Swoje wykształcenie zawodowe uzupełnił średnim o profilu rolniczym. W gospodarstwie bracia podzielili się zadaniami. - Ja jestem od techniki, a brat od produkcji – mówi Jakub. - Moje doświadczenie zawodowe pozwala mi samodzielnie naprawiać sprzęt, którym dysponujemy. Młodszy z braci dokonuje również oprysków, ale – jak sam podkreśla – pod czujnym okiem taty. - Jakub jest już zaręczony, więc wkrótce powinna w gospodarstwie pojawić się synowa i - mam nadzieję - następcy – śmieje się pan Maciej. Niepoślednią rolę w gospodarstwie odgrywa pani Beata, mama młodych rolników, która ma na głowie pokaźne obowiązki domowe, a dodatkowo pomaga mężowi i synom w gromadzeniu i porządkowanie dokumentacji. A tej z roku na rok przybywa.

    Postawili na tuczniki w cyklu zamkniętym

    Gospodarstwo specjalizuje się w produkcji trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Rolnicy uzyskują prosięta od 120 macior. W tej chwili przychówek prosiąt i warchlaków liczy 600 sztuk. Rocznie na sprzedaż trafia 3500 tuczników. Połowa obsady zwierząt przebywa w pomieszczeniach ściółkowych, druga zaś w technologii rusztowej. Zaglądamy do chlewni. Panuje w nich porządek i ład. Charakterystyczny zapach czuć dopiero w środku. - Musimy pamiętać, że funkcjonujemy prawie w mieście i zawsze komuś obecność hodowli będzie przeszkadzała – mówi Rafał. - Problemy z tym związane nie są nam obce – dodaje.

    Tak duże stado wymaga obfitego zaopatrzenia w pasze. Do jej przygotowania wykorzystują całą produkcję roślinną w gospodarstwie, muszą też pewną część zbóż dokupić. Przy wjeździe do gospodarstwa widoczne są olbrzymie silosy zbożowe. - Paszę dla trzody produkujemy sami, uzupełniając ją koncentratami – wyjaśnia Jakub. - Pola obsiewamy jęczmieniem i pszenżytem, trochę pszenicą. Kukurydzę siejemy z przeznaczeniem na suszenie i do produkcji pasz. Płodozmianem jest głównie rzepak. Na wyposażeniu gospodarstwa posiadają kombajn zbożowy i wszelkie niezbędne maszyny i agregaty uprawowe. Wszystkie prace wykonują sami, korzystając także z wsparcia jednego zatrudnionego pracownika.

    - Nasi rodzice i my sami doświadczamy każdego dnia sytuacji, że musimy być i agronomem, weterynarzem, i ślusarzem, przedsiębiorcą, księgowym, i – oczywiście – kierownikiem, który musi zaplanować kiedy, co i jak zrobić? - mówią bracia. Zwracają przy okazji uwagę na problem środków ochrony roślin. - Co roku ma miejsce znoszenie dobrych i sprawdzonych przez lata zapraw i środków, czego nie doświadczają rolnicy np. za wschodnią granicą. Efekt jest taki, że musimy zastosować środki dodatkowo dwa lub trzy razy, ponieważ zawartość substancji czynnej w nowym, zastępczym produkcie jest dużo słabsza, ale cena podobna do tego poprzedniego. Ale przemysł chemiczny pracuje pełną parą – dodają z przekąsem bracia.

    Zapytani o problemy, na jakie jeszcze napotykają, mówią, że dziś obserwuje się brak chętnych i dobrze wykwalifikowanych pracowników, gotowych podjąć pracę w nowoczesnym gospodarstwie. To, co najbardziej im przeszkadza w planowaniu swojej przyszłości, to odwieczny w rolnictwie brak stabilizacji. - Marzy się nam, żebyśmy mieli gwarancję cen na nasze produkty co najmniej na pół roku – mówi Jakub. - Teraz sytuacja przypomina trochę loterię, w której najczęściej rolnicy są tymi przegranymi. My musimy planować na co najmniej jeden cykl uprawowy lub chowu, a nie mamy nigdy pewności co do cen nawozów, środków ochrony roślin i – co najważniejsze – efektu naszej hodowli, która wymaga ciągłego inwestowania.

    Bracia są żywo zainteresowani powstaniem grupy producenckiej. Odbyły się już spotkania i wkrótce należy spodziewać się formalnego utworzenia takiej grupy.

    200 hektarów na terenie dwóch gmin

    Zaglądamy do pomieszczeń warsztatowych. Wśród pięciu ciągników jest też leciwy Ursus C-360. - Ten sprzęt zawsze się przydaje w gospodarstwie – mówi wesoło Jakub. - W najbliższej przyszłości chcielibyśmy dokończyć modernizację pozostałych chlewni. Zrealizowaliśmy w latach 2019/2020 ważne dla gospodarstwa inwestycję, czyli  budowę zbiornika naziemnego do gnojowicy o pojemności1500m3 ze stacjonarnym mikserem. Dokonaliśmy w tym też czasie wymiany parku maszyn: siewnika zbożowego, opryskiwacza, rozsiewacza do nawozów, doposażenie ciągnika głównego oraz pomocniczego w GPS do automatycznego prowadzenia równoległego oraz sterowania nowymi maszynami – wyliczają. - Przed nami zakup drugiego głównego ciągnika oraz wymiana beczki asenizacyjnej.

    Ich ponad dwustuhektarowe gospodarstwo położone jest na terenie dwóch gmin: Gniezna i Kiszkowa. Do najbardziej odległych gruntów mają do pokonania blisko 15 km. Przez ich ziemie wyznaczono przebieg krajowej S5 i z tego tytułu utracili osiem hektarów. Na szczęście dojazd do pól położonych po drugiej stronie „krajówki” nie wymaga pokonywania dużych odległości, ponieważ droga ta krzyżuje się w pobliżu z drogą wojewódzką. - Można powiedzieć, że mamy szczęście, ponieważ te tzw. „ślimaki” są nad naszymi polami – mówi Jakub.

    Zarówno pan Maciej, jak i jego synowie, rozważają powiększenie gospodarstwa, ale zasoby w gminie są niewielkie, w dodatku rozdrobnione. - Kiedyś udało się nam kupić kilka hektarów w jednym kawałku, ale musieliśmy je nabyć wraz z zabudowaniami – wyjaśnia Rafał. - Przeglądamy na bieżąco pojawiające się ogłoszenia o sprzedaży lub wystawieniu na przetarg gruntów, ale coraz trudniej dokonywać zakupów – dodaje Jakub. - Ceny gruntów rolnych są i tak już wysokie i wciąż rosną. Trudno się zdecydować na zakup odległego i niewielkiego kawałka, przy którym próby czasu nie wytrzymuje rachunek ekonomiczny. Trzeba pamiętać, że nie mamy realnego wpływu na ceny naszych produktów, a inwestycji nie da się zaplanować z dnia na dzień. Przy tym areale i  ewentualnym jego powiększeniu bracia nie mogą sobie pozwolić na ryzykowne eksperymenty. - Dlatego nasze zainteresowania kierujemy w stronę wysokiej jakości i niezawodnego sprzętu – wyjaśnia Jakub. - Nasz wynik finansowy także od tego zależy, a ja nie chciałbym wiecznie tkwić w warsztacie naprawczym. (A propos sprzętu i techniki, to Jakub z łatwością operuje dronem i miałem okazję otrzymać zdjęcia ich gospodarstwa „z lotu ptaka”).

    Poza produkcją trzody jest czas na wypoczynek

    - Gdyby mnie ktoś zapytał, czy powtórzyłbym swoje życie, gdybym miał taką okazję, to zdecydowanie mówię: tak. Ponownie zdobyłbym zawód mechanika, bo dzięki temu mogłem pracować w mechanice samochodów ciężarowych, a doświadczenie to jest mi teraz pomocne i niezbędne przy obsłudze serwisowej naszych nowoczesnych ciągników. Ponownie też zdobyłbym zawód rolnika, aby wiedzieć więcej, niż to czego nauczyłem się pracując w gospodarstwie – mówi Jakub. Słowa brata potwierdza także w odniesieniu do siebie Rafał. - Zdecydowanie wybrałbym zawód technika mechanizacji rolnictwa.

    Wbrew pozorom, dość często udaje im się wypocząć, choć są to trzy- czterodniowe epizody. Potrafią sobie zorganizować dwa, trzy, niekiedy cztery razy w roku krótkie wypady wypoczynkowe. -  W ubiegłym roku odwiedziłem w marcu Zakopane, We wrześniu udało się wybrać do czeskiej Pragi, a w okresie letnim do nadmorskiego Pobierowa – wylicza Jakub. Jego marzeniem jest zimowy wyjazd na narty w Alpy,  bo ostatni raz miał okazję spędzić krótkie narciarskie wakacje trzy lata temu.

     

    Raster:

    Piekary, to wieś położona w gminie Gniezno, sąsiadująca z osiedlem o tej samej nazwie, które jest częścią miasta. W przeszłości była własnością klasztoru klarysek w Gnieźnie. Nazwa miejscowości pochodzi prawdopodobnie od służebności folwarku, którym zawiadywały klaryski. Był tu młyn i wypiekano chleb.

    Wieś zamieszkuje obecnie ok. 530 osób, z czego tylko niewielką część stanowią rolnicy. Bliskość Gniezna powoduje, że funkcjonuje tu kilkadziesiąt podmiotów gospodarczych, niekoniecznie związanych z rolnictwem i przetwórstwem. W tej części gminy krzyżują się dwie ważna drogi: krajowa S5 i wojewódzka nr 197. Nie ma tu szkoły ale do dyspozycji mieszkańców jest świetlica wiejska z zagospodarowanym terenem wokół niej (boisko piłkarskie i kort tenisowy). W sołectwie funkcjonuje ok. 50 gospodarstw rolnych.

    Można powiedzieć, że gospodarstwo Schepplerów znajduje się niemal na terenie Gniezna, bo do jego granic ma niespełna 2 kilometry. Obok płynie niewielka rzeka Wrześnica, prawy dopływ Warty.

     

    • Tagi:
    • Maciej i Rafał Scheppler
    • produkcja trzody chlewnej w cyklu zamkniętym
    Franciszek Szklennik
    Warto wiedzieć
    Pomoc unijna
    Te dopłaty przyznawane są do 40 ha. Nabór dla rolników startuje w czerwcu
    19 maja 2025
    Hodowla
    2,8 mln zł strat przez węgierskie embargo na polskie mięso. Zapadła ważna decyzja
    19 maja 2025
    Bydło i mleko
    Ci rolnicy mogą dostać większe dopłaty. Wystarczy zaznaczyć pozycję we wniosku
    19 maja 2025
    Najnowsze
    Hodowla
    2,8 mln zł strat przez węgierskie embargo na polskie mięso. Zapadła ważna decyzja
    19 maja 2025
    Bydło i mleko
    Ci rolnicy mogą dostać większe dopłaty. Wystarczy zaznaczyć pozycję we wniosku
    19 maja 2025
    Drób
    Ptasia grypa: polski eksport z kolejnymi barierami
    18 maja 2025
    Bydło i mleko
    Będzie wsparcie do bioasekuracji przed pryszczycą? Minister: być może się uda
    17 maja 2025
    Hodowla
    Rosja zwiększa produkcję mięsa
    16 maja 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy